Wczoraj poznaliśmy specyfikację i możliwości iPhone X. Apple nie powiedziało jednak wszystkiego na temat tego urządzenia podczas swojej prezentacji. Zebrałem kilka ciekawostek, które warto wiedzieć, a które z kolei zostały przemilczane.
Na stronach Apple możemy się dowiedzieć, że iPhone X będzie pierwszym smartfonem Apple, który będzie wspierał szybkie ładowanie. To standard dla smartfonów z Androidem na pokładzie. Dzięki temu, iPhone X naładujemy do 50% w czasie 30 minut. Problem jednak w tym, że sprzedawane akcesoria nie wspierają takiego stanu, więc będzie trzeba zaopatrzyć się w specjalny dodatek albo ładowarkę od MacBooka, a to z kolei oznacza dodatkowy koszt (ponad 300 złotych, jeśli nie mamy ładowarki).
Wszyscy myśleliśmy, że iPhone X będzie bardziej wodoodporny niż poprzednie generacje smartfona z logiem nadgryzionego jabłka. Okazuje się jednak, że iPhone X oraz pozostałe tegoroczne edycje nadal mają ten sam standard IP67, a nie IP68 – jak zakładaliśmy.
Pozycja GPS ustalana jest w iPhone’ach dzięki wykorzystaniu sieci kilku systemów nawigacyjnych. Na początku była to sieć amerykańska, później pojawiło się wsparcie dla Glonassu – rosyjskiego odpowiednika tego rozwiązania. Trzy tegoroczne modele będą jednak pierwszymi iPhone’ami, które skorzystają z systemu Galileo – europejskiego rozwiązania, które pojawiło się pod koniec 2016 roku. Będzie także wsparcie dla QZSS dla lepszego ustalania pozycji w rejonach Azji i Pacyfiku.
Samsung Galaxy Note 8 posiada maksymalną jasność ekranu ustaloną na poziomie 1240 nitów. Oznacza to, że rozwiązanie Koreańczyków ma najjaśniejszy wyświetlacz wśród smartfonów. iPhone X wcale nie pretenduje do roli lidera w tej kwestii. Wyświetlacz X’a ma jasność na poziomie 625 nitów – to i tak dużo, więc wystarczy do optymalnej pracy.
Mowa o nowych formatach dla wideo i zdjęć, dzięki którym ich jakość będzie bardzo dobra, a przy okazji pliki nie będą zabierały zbyt wiele miejsca. Wydaje mi się, że dzięki optymalizacjom iPhone X 64 GB może być wystarczający dla standardowego użytkownika i wbrew pozorom – nie tak szybko zapełniona zostanie cała pamięć wewnętrzna.
Jeden będzie pochodził ze stajni Intela, zaś drugi od firmy Qualcomm. Będą one dostarczane w różnych regionach na świecie. Kiedyś (w poprzednich iPhone’ach) były z tego tytułu problemy, ponieważ osiągi jednego nie były równy drugiemu. Warto tutaj dodać, że na razie jeszcze nie wiemy czy rzeczywiście tak będzie – odpowiedź na to pytanie znajdziemy dopiero przy pierwszej rozbiórce X’a.
Przedni aparat to nadal 7 Mpix, ale mamy udoskonalone sensory i przetwarzanie danych w systemie. Podwójny aparat z tyłu smartfona to również 2 x 12 Mpix, przy czym oba obiektywy mają optyczną stabilizację obrazu. Takie rozdzielczości pojawiły się już na pokładzie „siódemek”.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…
Debiut serii Samsung Galaxy S25 jest coraz bliżej. W przyszłym tygodniu poznamy nowe flagowce na…
Kultowy RPG właśnie trafił na Steam z 90% rabatem. Ten pozwoli wam zaoszczędzić przy zakupie…
Microsoft ostrzega przed masowym oszustwem na WhatsApp. Tym razem chodzi o niebezpieczne kody QR. Sprawdź,…
Revolut przedstawia w aplikacji nowość, która zadba o bezpieczeństwo naszych danych i pieniędzy. To rozmowy…
Wciągająca strategia turowa jest obecnie na wyciągnięcie ręki wielu graczy. Objęta została bowiem kapitalną promocją,…