Mamy powody by sądzić, że premiera nowego flagowca Nokii jest blisko. Choć o urządzeniu wiemy już bardzo dużo, ciągle tajemnicą pozostaje, kiedy wreszcie trafi na rynek. Wiele wskazuje na to, że już niedługo, bo urządzenie pojawiło się na GFXBench.
HMD Global wypuściło niedawno na rynek Nokię 8. Smartfon ma bardzo przyzwoite parametry i pod względem wyposażenia może konkurować z flagowcami innych producentów. Choć sprzedaż ruszyła blisko miesiąc temu, potwierdzają się plotki o nowym produkcie, którego premiera nastąpi prawdopodobnie jeszcze w tym roku.
O Nokii 9 krąży wiele plotek, wiele z nich jest pomieszanych i dotyczy Nokii 8. Okazuje się jednak, że dziewiątka prawdopodobnie istnieje i niedawno pojawiła się na GFXBench. Nowe urządzenie otrzyma Androida Oreo.
Sercem Nokii 9 będzie Snapdragon 835. Według różnych źródeł ma być wspomagany 6, a nawet 8 GB RAM, choć benchmark mówi o „zaledwie” 4 GB. Użytkownicy będą mieli do wykorzystania 128 GB pamięci wewnętrznej. Aparat wg pierwszych przecieków miał być żywcem wzięty z Nokii 8, ale inne źródła mówią o 22 MP. Urządzenie będzie posiadało certyfikat IP68, co jest dobrym krokiem względem ósemki.
Jeśli przyjrzeć się specyfikacji nowego urządzenia, to zakładając oczywiście, że plotki się potwierdzą, będzie on łudząco podobny do aktualnego flagowca, czyli Nokii 8. Procesor taki sam, grafika także. Ram pewnie też, bo informacje na ten temat są różne, a „ósemkę” przecież można kupić w wersji z 6 GB na pokładzie. Zatem nie dostaniemy urządzenia przełomowego, tylko nieco świeższe. Z pewnością żaden fan Nokii nie będzie stał w kolejce po nowego flagowca. Chyba, że komuś bardzo zależy na wodoodporności czy lepszym ekranie.
Dziewiątka ma mieć większy i ładniejszy ekran. Ma to być OLED QHD o przekątnej 5,5 cala. Większe urządzenie będzie wymagało więcej energii. Nie powinno być źle, bo bateria może mieć pojemność nawet 3,800 mAh. Szybkie ładowanie zapewni Qualcomm Quick Charge 4. Smartfon będzie nagrywał dźwięk 3 D i jestem bardzo ciekaw, jak sprawdzi się to w praktyce. Będzie też to pierwszy model Nokii wyposażony w skaner tęczówki.
Parametry flagowca sugerują, że będzie to bardzo szybki i wydajny sprzęt. Trudno powiedzieć, czy będzie mógł mierzyć się z Galaxy S8, LG V30 czy nowym iPhonem 8, ale na pewno będzie sporo tańszy. Według serwisu źródłowego cena będzie wynosiła ok. 699 dolarów, co daje, zależnie od kursu, około 2,5 tys. złotych netto.
Co prawda z wypiekami na twarzy czekałem na odświeżoną Nokię 3310, ale smartfony HMD Global są po prostu… nudne. Podobają mi się za jakość wykonania i kontynuację legendarnej marki, a flagowce na pewno są dobrymi telefonami, ale czegoś im brakuje. Czegoś, co sprawiłoby, że ludzie ustawialiby się w kolejkach, żeby dostać je jako pierwsi. A Nokia 9… zobaczymy co potrafi, gdy trafi do nas na testy.
Źródło: Techradar
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…