Sony Xperia XZ1 to flagowy smartfon Sony, który sprawia wrażenie sprzętu zbliżonego do ideału. Ekran HDR, skanowanie 3D, fantastyczne Slow Motion i potężny procesor zdają się potwierdzać, że Xperia XZ1 to dobry zakup. Czy tak jest w rzeczywistości?
Sony Xperia XZ1 zadebiutowała na targach IFA 2017 i na dniach wejdzie do sprzedaży w Polsce. Model ten można kupić za 2999 złotych. Czy warto wydać takie pieniądze na smartfon od Sony? Czy rzucające się w oczy zalety nie maskują ukrytych wad? Postanowiłem to wszystko sprawdzić – przed Wami recenzja telefonu Sony Xperia XZ1.
Dane podstawowe | |
Wymiary | 73 x 148 x 7.9 mm |
Waga | 156 g |
Obudowa | block |
Standard sim | nano-SIM + nano-SIM, Dual SIM |
Data premiery | 2017, wrzesień |
Ekran | |
Typ | TRILUMINOS 5.2'', rozdzielczość 1920x1080, 424 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Qualcomm Snapdragon 835 |
Procesor | 2.5 GHz, 8 rdzeni (4 x Kryo 2.45 GHz + 4 x Kryo 1.9 GHz) |
GPU | Adreno 540 |
RAM | 4 GB |
Bateria | 2700 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 256GB |
Porty | USB (typu C, obsługuje OTG) |
Pamięć użytkowa | 64 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 8.0.0 Oreo |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE 1 Gb/s |
WIFI | 802.11a/b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz), Miracast |
GPS | A-GPS, GLONASS, Galileo i BDS |
Bluetooth | 5.0 z A2DP |
NFC | Tak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 19 MP, wideo 4K (3840x2160), 30 kl/s, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 13 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s |
Sony jest wierne stylistyce OmniBalance już od kilku dobrych lat i Xperia XZ1 nie zmieniła tego stanu rzeczy. Jednym się to podoba, innym przeszkadza. Ja jestem gdzieś po środku, ale jedno muszę przyznać – wzornictwo to jest eleganckie i klasyczne.
Ma ono niewiele wspólnego z aktualnymi trendami, które zakładają redukcję ramek wokół ekranu do minimum. Z tego powodu Xperia XZ1 ma wymiary zbliżone do takich telefonów, jak Samsung Galaxy S8 czy LG G6, mimo znacznie mniejszego ekranu. Na dodatek jest większa od Xperii XZ z takim samym ekranem, a to już chyba przesada.
Dajmy jednak spokój ramkom i przejdźmy do jakości wykonania. Front telefonu, na którym oprócz wyświetlacza znajdziemy głośniki stereo, aparat selfie i diodę powiadomień, chroni przez zarysowaniami Gorilla Glass 5. Pozostała część obudowy została stworzona z metalu, włącznie z bokami.
Jest to materiał przyjemny w dotyku, ale śliski i zbierający sporo śladów po palcach. Mimo wszystko czuć, że jest to produkt z najwyższej półki, który całkiem przyjemnie trzyma się w dłoni. Trochę szkoda, że obiektyw aparatu wystaje ponad bryłę obudowy, ale najwidoczniej tego wymagała optyka. Na plus zasługuje wodoszczelność i pyłoszczelność, dzięki którym Xperia XZ1 może przetrwać przypadkowe zalanie.
Belkę regulacji głośności producent umieścił na prawej krawędzi, tuż ponad wyłącznikiem. Ten ostatni jest stosunkowo duży, gdyż został w nim ukryty czytnik linii papilarnych, co wydaje się być bardzo rozsądnym miejscem na implementację tego rozwiązania. Ciekawostką jest też rzadko spotykany fizyczny spust migawki aparatu. Na lewym boku znajdziemy specjalną szufladkę dla karty SIM i microSD. Port USB typu C standardowo został zamontowany na dolnej krawędzi, a złącza jack 3.5 mm należy szukać w górnej części telefonu.
5,2-calowy ekran Full HD jest charakterystyczny dla standardowych wersji topowych smartfonów Xperia. Taką samą matrycę znajdziemy w Xperii XZ1. Sony niezmiennie stawia też na technologię TRILUMINOS (jedna z wariacji na temat LCD TFT). Jakie osiągi gwarantuje wyświetlacz recenzowanego sprzętu?
Nasz sprzęt pomiarowy obliczył, że poziomy jasności możemy regulować w przedziale 3-567 cd/m2. To oznacza, że czytelność w jasnym otoczeniu jest naprawdę dobra, a w ciemności ekran nie powinien razić w oczy. Poziom odblasków jest akceptowalny, a siatka digitizera nie rzuca się w oczy, co zdarzało się czasami w smartfonach Sony. Skoro już o tym mowa, to nie zauważyłem żadnych problemów z działaniem panelu dotykowego. Warto podkreślić, że współpracuje on z rękawiczkami, więc smartfon sprawdzi się w zimowych warunkach.
Cieszy mnie to, że Sony zrobiło ukłon w stronę wymagających użytkowników i w ustawieniach znajdziemy profesjonalny tryb kolorów, który w wierny sposób pokrywa paletę sRGB (blisko 98%). Dzięki temu możemy zobaczyć świat takim, jakim dokładnie jest.
Dla fanów jaskrawości przewidziano tryb superżywych kolorów, wyświetlający mocno podkręcone barwy, jak w AMOLED-ach starej daty. Do tego dochodzi jeszcze tryb standardowy, subtelnie wzmacniający poszczególne odcienie. Warto jeszcze wspomnieć o specjalnych suwakach, pozwalających na modyfikację balansu bieli. Co prawda bez kolorymetru nie da się znaleźć perfekcyjnego ustawienia, ale jeśli ktoś potrzebuje zmienić barwę bieli na bardziej miłą dla oka, to ma taką możliwość. Trochę szkoda, że nie można tego zrobić z czernią, która mogłaby być głębsza.
Sony chwali się tym, że Xperia XZ1 potrafi wyświetlać materiały HDR. Warto wiedzieć, że w przypadku matrycy o krawędziowym podświetleniu nie możemy mówić o w pełni poprawnym sposobie implementacji technologii HDR. Testowany model potrafi je odtworzyć, ale nie zawsze będzie umiał je poprawnie wyświetlić. Co prawda da się zauważyć poprawę jakości obrazu, ale decydowanie nie jest jakość topowych telewizorów, o czym często mówi przekaz marketingowy.
Sony zadbało o wsparcie dla wielu standardów łączności. Wi-Fi ac (2,4 i 5 GHz), Miracast, DLNA, Bluetooth 5.0, modem LTE z agregacją pasm, USB typu C 3.1 – wszystko to jest i pracuje bezproblemowo. Nawigacja to nie tylko GPS i GLONASS, ale także Galileo. Połączenie z satelitą jest stabilne i stałe, a tzw. złapanie fixa to kwestia paru sekund.
Xperia XZ1 to telefon typu Dual SIM w trybie standby, z hybrydowym slotem (microSD do 256 GB). Niestety, nie mogłem sprawdzić działania tej funkcji, gdyż trafił mi się egzemplarz obsługujący tylko jeden numer. Jakość rozmów telefonicznych oceniam pozytywnie, podobnie jak moi rozmówcy.
Smartfon, podobnie jak wielu poprzedników, posiada frontowe głośniki stereofoniczne. Wprowadzając ten model do swojej oferty Sony podkreślało, że zostały one znacząco ulepszone, ale jakoś tego nie słychać – gdyż grają one dobrze, ale na pewno nie topowo. Przede wszystkim brakuje mi basów, choćby tych subtelnych i moim zdaniem Xperia XZ1 nie ma szans w starciu z HTC U11. Ba, lepiej gra starsza Xperia XZ Premium.
Co innego z jakością dźwięku na słuchawkach, bowiem technologie użyte przez Sony, takie jak DSEE HX czy Clear Audio+, stawiają testowany telefon na jednej z najwyższych pozycji na rynku. Możliwości Xperii docenią też użytkownicy słuchawek bezprzewodowych, a to wszystko dzięki wykorzystaniu aptX od Qualcomma.
Jak już wspomniałem wcześniej, czytnik linii papilarnych znalazł się na prawej ramce telefonu i został zintegrowany z wyłącznikiem. Pomysł jest dobry, ale niekoniecznie dla osób leworęcznych. Czytnik działa szybko i prawie nigdy się nie myli, ale trzeba pamiętać o jego prawidłowej konfiguracji.
Na koniec tej części testu dodam, że Xperia XZ1 obsługuje akcesoria OTG w pełnym zakresie, co pozwala dodatkowo rozszerzyć jej pamięć o urządzenia flash. Nie sądzę, by taka konieczność była potrzebna, bowiem na nasze pliki producent przeznaczył 51 GB (tyle otrzymujemy z 64 GB).
Sony wyszło w tym roku przed szereg i jako pierwsze pokazało smartfony z preinstalowanym Androidem Oreo, czyli najnowszą wersją mobilnego systemu operacyjnego od Google. Jednym z nich jest rzecz jasna Xperia XZ1. Oczywiście nie mogło też zabraknąć autorskiej nakładki producenta. Jest ona mało inwazyjna i stara się tak uzupełnić braki czystego Androida, by jak najbardziej ułatwić życie użytkownikom.
Wiele zmian ma charakter wizualny. Sony dodało od siebie obsługę motywów i przeprojektowało siatkę z aplikacjami czy panel ustawień. Wśród preinstalowanych aplikacji nie mogło zabraknąć świetnego Albumu, kreatora filmów czy Xperia Lounge, czyli „biletu do świata rozrywki od Sony”.
Jeśli chodzi o narzędzia programowe, to warto wspomnieć o Asystencie, który pozwala zorganizować nam pracę z urządzeniem i daje narzędzia do zarządzania nim. Jedną z opcji jest asystentka Xperia, czyli odpowiednik Sense Companion od HTC, dające nam różnego rodzaju wskazówki.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…