iPhone X może być pierwszym smartfonem Apple, który w wielu przypadkach będzie trzeba obsługiwać dwoma rękoma. iOS 11 dla tego flagowca nie posiada bowiem ważnej funkcji, a której braku sobie po prostu nie wyobrażam na 5.8-calowym wyświetlaczu.
iPhone X otrzymał 5.8-calowy wyświetlacz OLED. Jest on naprawdę piękny, ale co z tego, jeśli ergonomia korzystania ze smartfona zostanie zaburzona? Już teraz wiemy, że każda osoba przesiadająca się z poprzednich generacji na X’a będzie musiała dostosować się, a właściwie na nowo nauczyć się korzystać z iPhone’a.
Wszystko przez brak kultowego przycisku Home, który został zastąpiony gestami. Z moich pierwszych obserwacji wynika, że chociaż dla wielu może być to początkowo niewygodne to jednak po krótkim czasie w ogóle zapomni się, że Home kiedykolwiek był potrzebny. Gesty wydają się być proste i intuicyjne. Problem leży jednak w zupełnie innej kwestii.
iPhone X pod względem gabarytów jest znacznie mniejszy niż edycje z Plusem. Jednocześnie jednak jest minimalnie większy od 4.7-calowych modeli. Poza tym posiada największy wyświetlacz z nich wszystkich. Warto przypomnieć, że Apple po raz pierwszy złamało się i powiększyło iPhone’a w 2012 roku, kiedy to pojawiła się „piątka”. Wtedy też, trzymając w jednej dłoni smartfona mogliśmy kciukiem spokojnie nawigować po całym ekranie.
Dla osób z niewielkimi dłońmi problemem miał stać się późniejszy iPhone 6, który ponownie zyskał większy wyświetlacz, nie wspominając już o debiutującym Plusie. Apple wyszło wtedy naprzeciw oczekiwaniom klientów oraz nie zapomniało o intuicyjności korzystania ze smartfona. W iOS pojawiła się bowiem funkcja Reachability – czyli dwukrotnie tapnięcie w przycisk Touch ID, które zsuwało wyświetlany obraz o połowę ekranu w dół. Po wybraniu danego programu, skrótu czy zaznaczeniu treści – obraz wracał do pełnoekranowej pozycji. Dzięki temu, mogliśmy jedną ręką otrzymać dostęp do wszystkich funkcji.
Według dewelopera Guilherme Rambo, który odkrył sporo sekretów Apple z wyciekłej, finalnej wersji iOS 11 tuż przed premierą iPhone X – nowy flagowiec nie otrzyma wsparcia Reachability. Mówiąc wprost – taka funkcja nie jest dostępna dla X’a w iOS 11. Jeśli taka sytuacja pozostanie do końca to wygląda na to, że iPhone X będziemy musieli w większości przypadków obsługiwać dwoma rękoma. Rozumiem, że przy braku przycisku Home nie wiadomo, gdzie można by ją wcisnąć, ale przy tylu gestach nawet wykręcenie kółka kciukiem byłoby lepsze niż jej całkowity brak.
Mam nadzieję, że jest to błąd albo zamierzona sytuacja, która zostanie rozwiązana zanim iPhone X trafi do sprzedaży. Nie wyobrażam sobie nawigacji po 5.8-calowym wyświetlaczu bez Reachability. Podobnego zdania jest mnóstwo użytkowników, którzy nawet jeśli sporadycznie ją wykorzystują, to jednak bardzo sobie chwalą. Liczę, że Apple się opamięta i ją przywróci. A jeśli nie – to chcę znać ważny powód jej usunięcia.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
OnePlus Watch 2R za 580 złotych w promocji to najlepszy smartwatch z WearOS, jaki możesz…
vivo powróciło do Polski, dlatego warto śledzić poczynania tego producenta. Jego najnowszy smartfon vivo V50…
YouTube Premium Lite jest dowodem na to, że cykl życia telewizji w internecie się zakończył.…
Xiaomi Redmi Note 14 Pro+ 5G łączy najnowsze technologie z flagowym wykonaniem. Smartfon Xiaomi posiada…
Czy słuchawki Apple AirPods Pro 2 wciąż warto kupić w 2025 roku? Dobra, znacznie niższa…
Trudno nie odnieść wrażenia, że iPhone 17 Air istnieje tylko po to, żeby przetrzeć drogę…