Huawei Mate 10 to jedna z najważniejszych premier jesieni. Będzie miał bezramkowy ekran i wydajne podzespoły. Czy to wystarczy, by konkurować z iPhone X, Galaxy Note 8 i LG V30?
Premiera Huawei Mate 10 nadchodzi wielkimi krokami. Dzisiaj poznaliśmy prawdopodobny wygląd urządzenia. Przeciek pochodzi z zaufanego źródła, więc należy sądzić, że tak nowy model Chińczyków zaprezentuje się na półkach sklepowych.
Jak będzie wyglądał Huawei Mate 10?
Będzie wyglądał jak…większość smartfonów o bardzo cienkich ramkach ekranu. Oczywiście zmniejszanie obudowy dookoła wyświetlacza to pozytywny trend, tego nie neguję. Chodzi tylko o to, że dochodzimy do momentu, w którym wszystkie niemalże telefony będą wyglądały tak samo.
Here's Mate 10 in the wild, via tip. pic.twitter.com/yFzIVoxokH
— Evan Blass (@evleaks) September 19, 2017
Czy to dobrze? Ja nie mam z tym problemu, ale użytkownicy, którzy chcą się wyróżnić z pewnością nie będą zachwyceni. Na przednim panelu widzimy również czytnik linii papilarnych. To pewna nowość, przy bezramkowej budowie producenci stawiają na przeniesienie skanera na plecki.
Nie jestem przekonany, czy przy tak dużym ekranie czytnik umiejscowiony skrajnie na dole obudowy to dobry pomysł. Sam jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, a codzienne korzystanie z Huawei P10 utwierdza mnie w przekonaniu, że to najlepsze miejsce na skaner.
Dlaczego więc martwi mnie czytnik na froncie w Huawei Mate 10? Ponieważ sądzę, ze odblokowanie urządzenia będzie wymagało bardzo nienaturalnego wygięcia ręki, przez co smartfon może wypaść nam z dłoni.
Idąc dalej na górze panelu widzimy pojedyncze oczko aparatu do selfie. To dość ciekawe, bo średniopółkowy Huawei G10 dysponuje podwójną matrycą – być może to dla Huawei eksperyment i nie chce ryzykować go w modelu pretendującego do miana najlepszego smartfona na rynku.
Czy Huawei Mate 10 to najwydajniejszy smartfon na rynku?
O procesorze Kirin 970, który będzie napędzał flagowca od Huawei już pisaliśmy. To jednostka wykonana w 10 nm procesie technologicznym, a więc znana z dobrych czasów pracy na baterii linia Mate ma szansę na jeszcze lepszą wydajność akumulatora. To świetna wiadomość dla użytkowników, którzy od smartfona wymagają długiego działania bez konieczności podłączenia do ładowania.
Ciekawi mnie, jak Mate 10 wypadnie na tle takich urządzeń jak LG V30, Samsung Galaxy Note 8 czy iPhone X – czyli jego głównych konkurentów. Huawei do tej pory stawiało na nieco niższe ceny niż konkurencja, ale sądzę, że zmieni się to wraz z premierą nowego Mate’a.
Jak Wam podoba się nowość od Huawei? Czekacie na niego, chcecie go kupić?
Źródło: Evan Blass
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.