W App Store pojawiły się już pierwsze aplikacje wykorzystujące rozszerzoną rzeczywistość. Niektóre z nich naprawdę są warte uwagi i mogą robić niezłe wrażenie.
Z każdym dniem w App Store będą przybywać kolejne programy wykorzystujące rozszerzoną rzeczywistość – to jest pewne. Tim Cook powiedział kiedyś, że AR będzie kolejną „wielką rzeczą” i prawdopodobnie się nie mylił. Zresztą, wystarczy spojrzeć rok wstecz, kiedy to trumf święciły Pokemony albo filtry Snapchatu. Teraz przyjdzie czas na znacznie szersze wykorzystanie możliwości rozszerzonej rzeczywistości. Myślę, że najlepsze dopiero przed nami – gdy pojawią się aplikacje obsługujące AR z makeupem dla kobiet czy zmianą koloru włosów albo po prostu ubrań.
Coś mi się wydaje, że to kobiety bardziej pokochają iPhone 8
Póki co, na razie mamy tylko niewielką liczbę aplikacji korzystających z AR. Najbardziej ciekawą i wartością wydaje się być IKEA Place. Pozwala ona wyświetlić wybrane meble i dzięki temu zobaczyć, jak mogą się finalnie prezentować w naszym pomieszczeniu. Na razie obsługiwane lokalizacje to Kanada i USA, ale z niewielkiej zabawy z tą aplikacją wiem, że jest strzałem w dziesiątkę. Podobnym programem jest Overstock.com – posiada on takie same możliwości, jak wyżej wspomniana IKEA Place.
Wartą uwagi jest również aplikacja Fitness AR, która synchronizuje się z programem Strava i na podstawie odbytych treningów (rowerowych, biegowych itd.) wyświetli nam model mapy i trasy 3D w AR.
TapMeasure, EasyMeasure czy PLNAR pozwolą z kolei na zmierzenie szerokości, długości, grubości obiektów w rzeczywistości albo odległości pomiędzy nimi.
Mamy także grę znaną z prezentacji Apple – Warhammer 40,000: Freeblade – w której pojawiają się walczące roboty. Tibia czy Human Anatomy Atlas 2018 – to z kolei aplikacje dla studentów i amatorów medycyny, które pozwolą wyświetlić wewnętrzne organy czy przekrój człowieka w rzeczywistości.
Aplikacja Edmunds pozwala zobaczyć nam w rzeczywistości auto, które będziemy mogli zakupić. Carrot Weather to natomiast aplikacja pogodowa, która potrafi wyświetlić model 3D pogody – wygląda fajnie, ale to akurat raczej jest mało przydatna ciekawostka.
Oczywiście to tylko kilka wstępnych przykładów aplikacji, które wykorzystują tryb AR. W kolejnych tygodniach będzie ich przybywać, dzięki czemu będziemy mieli większy wybór.
Źródło: opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.