Zgodnie z naszymi wcześniejszymi zapowiedziami, do redakcji gsmManiaKa trafił pierwszy na świecie smartfon wyposażony w najnowszy system operacyjny Android Ice Cream Sandwich – Samsung Galaxy Nexus. Pierwsza, oficjalna prezentacja tego urządzenia odbyła się w połowie października, podczas premiery czwartej już generacji systemu firmy Google, a polska premiera urządzenia – 15 grudnia. Dzień po oficjalnej premierze sprzętu, zaczynamy testy rewelacyjnego Samsunga Galaxy Nexus. Czy sprzęt okaże się tak znakomity, jak opisują go zagraniczne serwisy branżowe? Przekonajmy się.
Na początku pragnę raz jeszcze przypomnieć, że z tego względu, iż Samsung Galaxy Nexus cieszy się ogromnym zainteresowaniem i niestety przez dość poważne problemy techniczne z jakimi borykał się jeszcze przed międzynarodową premierą wzbudził wiele kontrowersji, w razie jakichkolwiek wątpliwości i pytań dajcie nam znać, a w miarę możliwości postaramy się jak najszybciej udzielić na nie odpowiedzi. A teraz zapraszamy do zapoznania się z naszymi pierwszymi wrażeniami.
Samsung Galaxy Nexus wywarł na mnie ogromne, pierwsze wrażenie. Telefon w rzeczywistości jest jeszcze cieńszy niż sądziłem, a ekran sprawia wrażenie znacznie większego niż na zdjęciach. Co prawda Nexus w porównaniu z Galaxy Note wydaje się być stosunkowo mały i skromny, ale testowany przez nas smartfon znacznie lepiej i pewniej leży w dłoni. Zgodnie z zapewnieniami producenta Galaxy Nexus ma dość nietypowy kształt – ekran jest delikatnie zakrzywiony, co nadaje urządzeniu niezwykłego uroku. Jeśli chodzi o jakość wykonania obudowy, to trudno jest się do czegoś konkretnego przyczepić. Na pierwszy rzut oka wszystkie elementy idealnie do siebie pasują, dzięki czemu trzymając w rękach Nexusa możemy odnieść wrażenie, że jest to sprzęt z najwyższej półki.
Tylna klapka smartfona wygląda bardzo podobnie do tej, którą producent zastosował w samsungu Galaxy Note. Nie jest ona tak giętka jak w tamtym urządzeniu, lecz świetnie spełnia swoją funkcję – sprawia, że smartfon pewniej leży w dłoni. Mam jednak spore zastrzeżenia, jeśli chodzi o system otwierania i zamykania tylnej klapki – to również zostało zaczerpnięte z Galaxy Note’a. Uważam, że jest to jedno z najgorszych rozwiązań, jakie widziałem. Wystarczy nieostrożny ruch, aby wyłamać kilka zatrzasków. Ich brak może spowodować, że klapka będzie odstawała od obudowy.
Testowany przez nas smartfon pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Google Android 4.0.1 Ice Cream Sandwich. W Stanach Zjednoczonych dostępna jest już aktualizacja do Androida 4.0.2, a nawet 4.0.3, więc niewykluczone, że update niebawem pojawi się także i u nas. Nowy Android wygląda jak połączenie Gingerbread’a z Honeycombem. Prezentuje się bardzo ładnie, działa piekielnie szybko, płynnie i stabilnie. Obsługa samego urządzenia jest niezwykle prosta i intuicyjna, co jest moim zdaniem ogromną zaletą Samsunga Galaxy Nexus. Na chwilę obecną trudno jest powiedzieć cokolwiek więcej na temat samego systemu operacyjnego, ale póki co nie sprawiał żadnych, nawet najmniejszych problemów. Problem z przyciskami regulującymi głośność został już naprawiony, a podczas ładowania telefonu mój egzemplarz zachowywał się zupełnie zwyczajnie.
Samsunga Galaxy Nexus można opisywać naprawdę długo. Im częściej na niego patrzę, tym bardziej mi się podoba. Sądzę, że w przeciągu kilku najbliższych dni znajdę w nim jakąś wadę lub coś, co nie przypadnie mi do gustu (tak jak system zamykania tylnej klapki), ale póki co jestem bardzo pozytywnie nastawiony do tego urządzenia. Robi świetne zdjęcia, jest niesłychanie szybki i stabilny, ma doskonały ekran (choć automatyczna jasność nie sprawdza się najlepiej – albo to wina zbyt ciemnej tapety), bardzo dobrze leży w dłoni, a Face Unlock to ciekawy dodatek, choć z tego raczej nie będę korzystał. Sprawdzę jednak, czy działa „myk” ze zdjęciem.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…