Gionee M7 to flagowiec marki na ten rok. Ma ekran 18:9 i dwa aparaty. To również pierwszy smartfon na rynku wyposażony w MediaTeka Helio P30. Czy warto wydać na niego (niemałe) pieniądze?
Spis treści
Szukacie ładnego i niedrogiego flagowca z ekranem o proporcjach 18:9? Może w taki razie zainteresuje Was model Gioonee M7. Smartfon ma zadebiutować jutro, ale już dzisiaj producent udostępnił wszystkie informacje na jego temat. Co oferuje za około 400 dolarów?
Ciekawym aspektem tego smartfona jest fakt, że jako pierwszy na rynku korzysta z nowego procesora Tajwańczyków – MediaTeka Helio P30. Co to za układ? To ośmiordzeniowa jednostka złożona z ośmiu Cortexów-A53 o maksymalnym taktowaniu 2.3 GHz. Do tego mamy 6 GB RAM i 64 GB na dane użytkownika. Całkiem znośny zestaw, chociaż jeśli rozważymy jego cenę, to nie jest to okazja stulecia. Jak mamy szczęście, to za tyle dorwiemy Xiaomi Mi6. Chyba nie muszę mówić, co będzie lepszym wyborem.
No dobrze, ale nie skreślajmy go już na samym początku. Mnie na przykład ciekawi, jak nowy procesor sprawdzi się w codziennym użyytkowaniu. Co oferuje oprócz nowego MediaTeka? Na przykład ekran 18:9.
Ekran jest spory, bo ma 6 cali. Obraz jest prezentowany w rozdzielczości FullHD+. Skąd ten plus? Bo to wyświetlacz o proporcjach 18:9. Ramki są naprawdę cienkie, a na zdjęciach prasowych boczne nie są w zasadzie wcale widoczne. Ciekawe, czy jest tak w rzeczywistości. Na duży plus zaliczam technologię, w której wykonano ekran – jest to AMOLED.
Główna kamera ma rozdzielczość 16 megapikseli i światło f/1.8, a dodatkowa – 8 Mpix. Pod nim znajduje się czytnik linii papilarnych, którego umiejscowienie kojarzy się z modelami Huawei lub Xiaomi. Skaner zwyczajnie nie zmieściłby się z przodu, ze względu na wąskie ramki. Na froncie znajdziemy 8 megapikselowy aparat do selfie.
Moim zdaniem…nie bardzo. To znaczy nie mogę oceniać jego wydajności, ponieważ nie znamy jeszcze faktycznej wydajności nowego procesora MediaTeka. Ale cena na poziomie 400 dolarów to zwyczajnie za dużo za taki zestaw. Za niewiele więcej możemy kupić smartfony takie, jak OnePlus 5 czy Xiaomi Mi6. Jeśli bezramkowy design nie jest dla Was priorytetowy przy wyborze nowego urządzenia, to w codziennym użytkowaniu sprawdzą się one zdecydowanie lepiej.
Faktycznie jest to smartfon ładny wygląd, a duży ekran AMOLED to niezły argument, ale uważam, że wymienione wcześniej smartfony w tej cenie będą lepszym wyborem. Co sądzicie o nowym modelu Gionee? Czy to szansa dla MediaTeka do podjęcia walki z Qualcommem w wyższej półce średniej?
Źródło: Gionee
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
POCO F7 najprawdopodobniej zadebiutuje jeszcze w przyszłym miesiącu. Telefon powinien być na radarze polskiego fana,…
Gmail doczekał się prostej, a jakże niezwykle użytecznej nowości na Androida. Pozwoli ona oszczędzić nam…
iQOO Z10x zadebiutował oficjalnie. Ponieważ to bardzo tani telefon, bateria o pojemności 6500 mAh i…
Casio AEQ120W to prawie G-Shock. Poza bardzo zbliżoną obudową ma baterię na 10 lat i…
Na polski rynek wkracza właśnie nowa linia produktowa znanego producenta - Baseus PicoGo. Mowa o…
Czy najlepszy składany telefon typu flip 2025 roku będzie też tym najdroższym? Okazuje się, że…