W dobie ostatnich problemów konkurencji, Samsung chwali się najlepszymi ekranami

Koreańczycy pokazują kolejny raz, iż potrafią stworzyć naprawdę dobrą zagrywkę marketingową. W związku z ostatnimi problemami z wyświetlaczami w smartfonach Pixel czy LG, Samsung wypuścił krótki spot, w którym chwali się, iż jego ekrany są obecnie najlepsze na rynku mobilnym.

Smartfony Google Pixel może nie dotyczą nas aż tak bardzo, bowiem nie były ani nie będą one oficjalnie dostępne w Polsce – sprzęt ma raczej odnieść sukces w USA, jako konkurencja dla Samsunga czy Apple. Przyznam się Wam, że śledzę odpowiednie wątki na Reddicie od kilku dni i takiego narzekania i lamentowania nad ekranami nie widziałem już od dawna.

Spora liczba osób nawet anulowała swoje zamówienia na felernego Pixel 2 XL. Znalazłem także wątek ze zdjęciami oraz szczegółowym opisem, który pokazuje, iż wyświetlacz we wspomnianym smartfonie jest wadliwy już na terenie samego sklepu. Druga generacja Pixeli zaczyna się przeradzać więc w sporą porażkę Google. I to nie jest wymysł.

Samsung (z małą hipokryzją) postanowił skorzystać na tej sytuacji i wypuścił 30 sekundowy spot, który zbiera w sobie opinie najpopularniejszych zachodnich recenzentów technologicznych, który zachwycają się ekranem modeli Galaxy S8, S8 Plus czy chociażby Galaxy Note 8. W rzeczywistości Samsung jest liderem, jeśli chodzi o produkcję wyświetlaczy OLED czy Super AMOLED. Co najlepsze, mniejszy Pixel 2 posiadający wyświetlacz od Koreańczyków nie ma żadnych problemów z wyświetlaniem obrazu. Zawodzi technologia… od LG – i to na masową skalę.

TEST | Samsung Galaxy Note 8. Czy to najlepszy smartfon na rynku?

Można nie lubić wyświetlaczy Samsunga, jednak ja jestem ich wielkim fanem. Nie przeszkadzają mi kolory oraz ich żywsze, nieco sztuczne odwzorowanie – w przypadku obróbki zdjęć czy multimediów biorę na to zawsze poprawkę. Koreańczycy potrafią jednak stworzyć niezłą, marketingową zagrywkę.

Wcale nie zdziwię się, jak po problemach z Pixelami czy LG, spora liczba osób zacznie zerkać w stronę rozwiązań Koreańczyków. A Samsung przecież tylko na to czeka.