Cena iPhone 8 została znacząco obniżona w niektórych, chińskich punktach sprzedaży. Jakby tego było mało – smartfon określany jest już, jako „najgorzej sprzedający się iPhone w Chinach”.
Dwie główne platformy e-commerce w Chinach (suning.com i jd.com) zaserwowały sporą obniżkę cenową iPhone 8. Mówimy tutaj o naprawdę niezłej promocji, rzędu 15-20%. Niedawno minął dopiero miesiąc od premiery, a mamy model tańszy o ok. 166 dolarów. Taka sytuacja jest niespotykana, bo zazwyczaj na produktach Apple niektórzy chcieli zaoszczędzić i kupowali je w Hong Kongu. Teraz nie muszą tego robić.
Zmieniona nazwa nie pomogła. iPhone 8 sprzedaje się, jak modele z dopiskiem „S”
Jeden z analityków pokusił się nawet o stwierdzenie, że jest to „najgorzej sprzedający się iPhone w Chinach”. Zwrócił on uwagę na fakt, że nigdy wcześniej w tym zakątku świata nie pojawiły się tak spore obniżki cenowe na nowe smartfony Apple. Inni zwracają uwagę na to, że zainteresowani „ósemką” kupili ją w czasie premiery. Z kolei reszta… cóż, pozostała ze swoimi modelami albo spogląda na iPhone X.
To nie pierwsze doniesienia o słabej sprzedaży iPhone 8. Pogłoski na ten temat pojawiały się właściwie zaraz po wystartowaniu sprzedaży tego modelu. Teraz docierają do nas informacje, że ludzie nawet zwracają zakupione „ósemki” częściej niż kiedykolwiek po premierze smartfonów z logiem nadgryzionego jabłka.
Zaskoczeni? Ludzie już zwracają kupione iPhone’y 8 w jednym celu
Podsumowując to wszystko nasuwa mi się jedna myśl, którą zawrę w pytaniu. Czy iPhone 8 to powtórka z historii, którą był iPhone 5C? Jak dobrze pamiętam – miał być świetnym i nienudnym (bo kolorowym) smartfonem, który ostatecznie… nie sprzedawał się za dobrze. Do teraz ani razu nie słyszeliśmy nawet plotek, by Apple zechciało raz jeszcze zanurzyć stopę w tym kolorowym jeziorze. Tamten pomysł się nie sprzedał i patrząc na to, co dzieje się z iPhone 8 chyba powoli Apple musi zacząć godzić się z faktem, że jest podobnie. Wszystkie te doniesienia wskazują, że dla wielu „ósemka” to przeterminowany kotlet, którego odgrzanie mało kogo poruszyło, a tym bardziej zachęciło do zakupu.
Źródło: South China Morning Post
Ceny Apple iPhone 8
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.