Apple iPhone X jest dostępny w sklepach zaledwie od kilkudziesięciu godzin, a już doczekał się testu wytrzymałości u JerryRigEverything. Jak poradził sobie flagowiec z jabłkiem w logo? Moim zdaniem naprawdę całkiem nieźle.
To było tylko kwestią czasu, kiedy JerryRigEveyrthing pokaże kolejne wideo, a w nim swój już klasyczny test wytrzymałości opierający się na rysowaniu, podpalaniu oraz próbie złamania smartfona. Tym razem w ręce wspomnianego YouTubera trafił iPhone X. Jak sobie poradził?
Wygląda na to, że iPhone X został naprawdę solidnie skonstruowany, a Apple jak zwykle pomyślało o szczegółach. W tym wypadku ekran rysuje się podobnie, jak w urządzeniach konkurencji – przy 6 punkcie na 9 stopniowej skali. Niemalże identycznie jest z tylną obudową pokrytą szkłem. Elementem, który najlepiej radzi sobie z rysami, jest podwójny aparat fotograficzny. Dobrze wiedzieć, że nie zostanie on zniszczony przez przesunięcie smartfona po powierzchni stołu czy po prostu podczas noszenia w kieszeni.
Drugi z testów, czyli test polegający na sprawdzeniu wytrzymałości obudowy, w przypadku iPhone’a X przebiegł raczej standardowo. W Cupertino zastosowano aluminium, które oczywiście łatwo się rysuje, jednak nikt nie będzie zdrapywał boków smartfona za pomocą żyletki.
Ekran OLED w iPhonie X wytrzymał 25 sekund ciągłego przypalania zapalniczką. Po tym okresie czasu na wyświetlaczu pozostał wypalony ślad, który niestety zakończył się trwałym uszkodzeniem smartfona. Nie przeszkadzało to jednak w tym, aby funkcje dotykowe dalej działały w przypalonym miejscu.
To, co zaskoczyło mnie jednak najbardziej, to test polegający na próbie wygięcia czy złamania urządzenia. Apple iPhone X ani drgnie – widać, że cała konstrukcja jest naprawdę solidnie zmontowana i dobrze spasowana. Za to duży plus dla Tima Cooka i spółki.
Nowy flagowiec Apple poradził sobie naprawdę nieźle w teście Jerry’ego. To, co jednak jest najsłabszym punktem tego modelu, to zdecydowanie tylna obudowa wykonana ze szkła. Nawet najmniejszy upadek może spowodować pęknięcia, a za wymianę… Apple liczy sobie tylko 600 euro.
Jubileuszowe wydanie iPhone’a jest więc skonstruowane nieźle, ale ma wadę, która kwalifikuje się do noszenia go w ochronnym etui. Oczywiście o ile jesteście fanami zabezpieczenia swojego smartfona właśnie w taki sposób.
Ceny Apple iPhone X
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.