Nokia 5 to świetnie wykonany średniak, który miał niewielkie problemy z płynnością w codziennej pracy. Teraz do sprzedaży trafił nowy wariant, który będzie oferował płynniejszą pracę. Czy warto dopłacić do droższej wersji Nokii 5?
Nokia 5 to jeden z moich ulubionych tanich smartfonów, co jest dosyć paradoksalne, bo nie jest on ani bardzo dobry, ani tak naprawdę tani. Niestety miał on poważną wadę w postaci problemów z oprogramowaniem, przez które powodowały ścinki w codziennym użytkowaniu. Mimo wszystko ten model wyróżnia się w swojej półce cenowej świetną jakością wykonania. Każdy, kto miał go w ręku wie o czym mówię.
Dzisiaj w jednym z indyjskich sklepów pojawił się nowy wariant posiadający 3 GB pamięci RAM, co powinno pozytywnie wpłynąć na płynność działania systemu. Cena to około 210 dolarów, co nie jest może doskonałą okazję na tle konkurencji od Xiaomi, ale jeśli to szybkie aktualizacje są dla Was najważniejsze, to może warto rozważyć propozycję od Nokii. Niestety, zwiększając ilość pamięci RAM HDM Global nie zdecydował się na powiększenie przestrzeni na dane użytkownika.
Póki co nie wiemy nic na temat możliwej dostępności tego modelu w Polsce. Mam nadzieję, że trafi i do nas, bo może wtedy być jednym z najciekawszych smartfonów do 1000 złotych. Co sądzicie o takiej Nokii 5? Czy teraz jest lepszym wyborem jako smartfon ze średniej półki niż podstawowy wariant Nokii 5?
Źródło: gsmarena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.