Telefoniczna infolinia to chyba dla każdego operatora dość spory problem, który na przestrzeni lat pozostaje nierozwiązany. Z tym tematem próbuje walczyć T-Mobile, które chwali się poprawą obsługi klienta.
Konia z rzędem temu, kto w swoim życiu nie miał problemów z poprawnym funkcjonowaniem jakiejkolwiek infolinii. Oczywiście najbardziej pospolity problem to długi czas oczekiwania na połączenie, ogromne ilości wybieranych tonowo za pośrednictwem klawiatury czy też w końcu albo nieuprzejmi, albo mało kompetentni pracownicy. Na trudności z załatwieniem sprawy natknąć się jest zatem bardzo prosto i zapewne olbrzymia większość podmiotów prowadzących ten kanał kontaktu z klientami doskonale zdaje sobie z tego sprawę, ale to przecież zawsze niewygodny temat.
Zmienić ten stan rzeczy próbuje T-Mobile, które chwali się poprawą kilku czynników wpływających na zadowolenie klienta z prowadzonych rozmów. W skrócie:
Zmianie uległo także drzewko wyboru, dzięki któremu czas wyboru podobno skrócił się z 2,5 minuty do nieco ponad 20 sekund czyli – nie przymierzając – ponad pięciokrotnie. W najbliższym czasie w trakcie muzyczki „umilającej” oczekiwanie na połączenie z konsultantem mają pojawić się także komunikaty informujące o przybliżonym czasie oczekiwania na rozpoczęcie rozmowy. To użyteczne rozwiązanie, ale niestety – z doświadczenia – często mocno niedoskonałe, bo to przecież informacja czysto informacyjna, a okresy oczekiwania regularnie są zdecydowanie dłuższe.
Mimo iż nie jestem abonentem T-Mobile, postanowiłem zadać sobie trud i spróbować zweryfikować informacje podawane przez tego operatora w kontekście infolinii. Przynajmniej w moim przypadku nie było tak kolorowo – wybierając numer do infolinii T-Mobile na kartę zanim rozpocząłem czas oczekiwania na połączenie z konsultantem, minęło dokładnie 57 sekund.
Lwią część czasu zajął komunikat o konieczności rejestrowania numeru oraz informacja, że mój numer nie jest w bazie operatora. W przypadku infolinii dla klientów abonamentowych czas potrzebny na rozpoczęcie procesu uzyskiwania połączenia w kontekście informacji o ofercie T-Mobile to 45 sekund. Czyli znacznie dłużej niż w zapewnieniach T-Mobile.
Bardziej przyzwoicie wyglądała natomiast kwestia czasu oczekiwania na połączenie – w przypadku oferty abonamentowej czas oczekiwania na połączenie wynosił 21 sekund, z kolei w kontekście infolinii poświęconej ofercie na kartę było to już blisko 2 minuty. W tym elemencie też więc nadal jest coś do poprawy.
A Wy, jakie macie doświadczenia z infolinią T-Mobile? Czy czas oczekiwania jest dla Was satysfakcjonujący i jesteście w stanie załatwić wszystkie interesujące Was sprawy?
źródło: T-Mobile
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nagradzany souls-like w raczej niecodziennej odsłonie trafił do jednego ze sklepów internetowych z bardzo atrakcyjną…
W zeszłym roku globalnie zaprezentowano realme GT 7 Pro, a teraz do debiutu przygotowuje się…
Hack and Slash do kupienia w cenie 9 zł? Z tą kapitalną ofertą jest to…
Jeśli potwierdzi się, że Samsung Galaxy S26 otrzyma nową, przełomową baterię z szybkim ładowaniem 65W,…
Aż trudno uwierzyć, że w przedziale 1000-1500 złotych kupimy smartfon z wodoszczelnością, 5 latami aktualizacji,…
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…