Urządzenie Samsunga oznaczone jako SM-A530F pojawiło się w jednej z baz danych. To już kolejny raz, kiedy plotki mówią o tym samym: nowy średniak Koreańczyków zostanie najpewniej wyposażony w całkowicie nowy wyświetlacz. Zaskoczeni?
Samsung Galaxy A5 (2018) to smartfon, na którego naprawdę czekam. W porównaniu do poprzednika, to urządzenie może mieć sporo ulepszeń oraz nowości znanych do tej pory z flagowej serii Galaxy S. Najważniejszą zmianą ma być wyświetlacz i dane na jego temat kolejny już raz pojawiają się w sieci. Tym razem Galaxy A5 (2018) został dostrzeżony w bazie HTML5test, która wskazuje, iż średniak Samsunga będzie mógł pochwalić się ekranem o proporcjach 18:9. To także potwierdzałoby wcześniejsze informacje mówiące o tym, iż wspomniany smartfon będzie posiadał ekran na wzór Infinity Display.
Tak wyglądają Galaxy A5 (2018) i Galaxy A7 (2018). Przeczuwam hit
Wiadomo już, iż Samsung Galaxy A5 (2018) istnieje i to dokładnie pod nazwą kodową, jaką wymieniłem powyżej: SM-A530F. Przecieki mówią także o tym, iż nie możemy spodziewać się Androida Oreo po wyjęciu smartfona z pudełka. Na pokładzie raczej znajdzie się Android 7.1.1 Nougat. Na te dane przymknąłbym oko, bowiem do prezentacji nowego średniaka pozostało sporo czasu, tak więc koreański producent może jeszcze zdążyć z aktualizacją.
Pod względem specyfikacji, sam Galaxy A5 (2018) zapowiada się naprawdę nieźle. Na pokładzie znajdzie się procesor Exynos 7885 oraz 4 GB pamięci RAM. Na dane użytkownika Samsung przeznaczy 32 GB, oczywiście z możliwością rozszerzenia za pomocą karty pamięci. Spodziewam się także, iż możemy liczyć na certyfikat IP68.
Na ten moment data premiery Galaxy A5 (2018) pozostaje tajemnicą. Dobrze jednak wiedzieć, iż Koreańczycy znów będą chcieli przemycić do swoich średniaków kilka fajnych technologii znajdujących się we flagowcach.
Źródło: HTML5test
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.