Problem zapychającej się pamięci w Androidzie towarzyszy mu od początku. Obecnie ilość pamięci wbudowanej znacznie wzrosła, ale mimo to Google postanowiło coś z tym zrobić. Sprawdź, jak Google rozwiąże kwestię braku pamięci na aplikacje w Androidzie 8.1 Oreo.
Jeśli pamiętacie jeszcze czasy, w których smartfony miały 4 GB pamięci wbudowanej, z czego na pliki użytkownika pozostawało góra 2.5, to zapewne wiecie, jakich akrobacji wymagało zainstalowanie nowych aplikacji. Teraz ten problem odszedł nieco w zapomnienie, ponieważ pamięć wbudowana nawet w najtańszych urządzeniach to 8 GB, a nawet ta wartość jest bardzo rzadko spotykana. Jeśli jednak robicie sporo zdjęć, a Wasz smartfon nie ma możliwości rozszerzenia pamięci, to w Androidzie 8.1 problem ten zostanie rozwiązany. Przynajmniej częściowo.
System Google staje się coraz przyjemniejszy w użyciu i coraz bardziej przemyślany. Jakiś czas temu do sieci trafiły informacje, że do Androida trafi natywny menedżer plików. Fakt, większość producentów oferowała taką aplikację we własnym zakresie, ale dobrze, że trafia ona jako funkcja do czystego systemu. Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że dzięki ciekawemu rozwiązaniu Android będzie lepiej zarządzał aplikacjami, przez co pamięć będzie się nieco wolniej zapychać.
Na czym ma polegać nowość w zarządzaniu? Otóż nawet jeśli jesteście power-userami, którzy w swoim smartfonie przetrzymują po 300 zainstalowanych aplikacji, to i tak zawsze znajdą się takie, których używamy tylko od przypadku. W obecnej wersji systemu rzadko odpalane programy nadal tak samo jak te, które włączamy codziennie zbierają dane. To prowadzi do zwiększenia ich objętości i w efekcie miejsce w urządzeniu niknie w oczach.
Do Androida 8.1 Oreo trafi funkcja, dzięki której ten proces zostanie ograniczony. Aplikacje oznaczone jako nieaktywne nie będą zbierały plików cache. Proces będzie odbywał się automatycznie, żadna ingerencja ze strony użytkownika nie będzie konieczna. Aplikacja będzie uznana za nieaktywną, jeśli nie pojawiała się jako działająca w tle. Oczywiście największą wadą tego rozwiązania jest mierna dostępność nowej wersji oprogramowania na smartfony. I to największa bolączka systemu od Google.
Źródło: gsmarena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Już w najbliższy poniedziałek jeden z polskich sklepów odpali kolejne promocje z okazji Black Friday…
Pojemna bateria i energooszczędny procesor trafi do nowego realme C75. Długi czas pracy będzie kartą…
ASUS Zenfone 11 Ultra to tegoroczny flagowiec producenta. Podczas premiery kosztował grubo ponad cztery tysiące,…
Szukasz taniego smartfona z ładowaniem bezprzewodowym? Przeraża Cię wydawać grube tysiące na najnowsze flagowce z…
Heroes 3 raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. To gra, która od momentu premiery zyskała status…
Wielkimi krokami zbliża się premiera serii HONOR 300. Producent zaprezentuje trzy modele, a jednym z…