Google opublikowało najnowsze statystyki związane z udziałem poszczególnych wersji systemu Android na rynku smartfonów. Android Oreo jest już prawie trzy miesiąca po premierze, a zobaczyła go zaledwie garstka użytkowników. I ta sytuacja zapewne nie zmieni się w najbliższym czasie.
Kolejny miesiąc i kolejny raz przyglądam się statystykom związanym z dystrybucją najnowszych wersji Androida. I jak co miesiąc, dalej jest żenująco w kwestii fragmentacji. Zobaczcie tylko: Android Oreo został zaprezentowany w finalnej wersji 21 sierpnia tego roku. Udziały? Fantastyczne 0,3%. Android Nougat? O tym już nawet nie wspomnę. Jeszcze lepiej: zaledwie 15,8 procenta. Nowsza wersja oprogramowania, oznaczona jako 7.1.2 ma udziały na poziomie 2 procent.
Co ciekawe, Android Oreo pojawił się w statystykach Google dopiero miesiąc temu z udziałem na poziomie 0,2 procenta. Na przestrzeni kolejnych kilkudziesięciu dni, adopcja systemu wzrosła o jedną dziesiątą procenta. Sam nie wiem, jak to ocenić. Dobrze jednak, iż spora liczba producentów pracuje obecnie nad aktualizacjami dla swoich sprzętów: bardzo możliwe, że te liczby w styczniu i lutym zmienią się na lepsze. Z drugiej strony, zapewne w maju zobaczymy kolejną wersję Androida. I tak w kółko.
Obecnie najpopularniejszą wersją Androida jest 6.0 Marshmallow z 30% udziałem w rynku smartfonów. Pozostałe, starsze wersje na szczęście odchodzą do lamusa, chociaż prawie 14% udziały przy wersji 4.4 KitKat jest przerażające.
Testy Oreo dla Galaxy S8 i S8+ rozpoczęte. Tak wygląda Samsung Experience 9.0
No cóż, sytuacja z aktualizacjami Androida zapewne nie poprawi się jeszcze przez długi czas. Wygląda na to, że do takiego stanu rzeczy trzeba się po prostu powoli przyzwyczaić…
Źródło: Android Developers
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.