Premiera Motorola Polaroid Insta-Share to świetna wiadomość dla tych, którzy lubią drukować swoje zdjęcia. Dzięki modułowi będzie to możliwe zaraz po jego zrobieniu. Co warto wiedzieć o Motorola Polaroid Insta-Share?
Motorola niedawno dodała kilka modeli do swojej oferty Moto Mods. Teraz do ich grona dołącza jeszcze jeden, który moim zdaniem jest jednym z ciekawszych modułów, jaki widziałem do smartfonów. Widzieliśmy już bowiem doczepiane pikoprojektory, głośniki czy nawet kontrolery do gier, ale ten przebija je wszystkie. Co powiecie na drukarkę, dzięki której wydrukujecie zdjęcie zaraz po jego zrobieniu? Poznajcie Motorola Polaroid Insta-Share.
Film promocyjny przedstawia go jako sprzęt, który przyniesie mnóstwo zabawy – mam podobne zdanie. Póki co jest dostępny tylko w obrębie abonentów sieci Verizon, ale producent obiecuje, że na jego globalną dostępność nie przyjdzie nam zbyt długo czekać. Nie jest to niestety tania zabawka – chętni na drukowanie zdjęć ze smartfona będą musieli zapłacić za niego całe 200 dolarów. I to jest jego największa wada, ponieważ dostępne na rynku modele Instaxa są sporo tańsze, a jednocześnie nie wymagają posiadania konkretnego modelu telefonu.
Zdjęcie drukowane za pomocą Moto Insta- Share możemy przykleić do dowolnej powierzchni – druga strona wydruku jest bowiem samoprzylepna. Fajna sprawa dla tych, którzy lubią wieszać zdjęcia na ścianach. Dodatkowo zdjęcia można opatrzyć filtrem oraz napisami – wygląda na to, że Snapchat w codziennym życiu jest na wyciągniecie ręki. Wydruki mają format 2:3, co trochę ogranicza jego możliwości – smartony domyślnie robią zdjęcia w innych formatach. Co sądzicie o takim podejściu do mobilnej fotografii? Warto byłoby zainwestować około 1000 złotych za taki sprzęt?
Źródło: phonearena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.