Zima to czas, kiedy liczba zatruć tlenkiem węgla i pożarów rośnie w lawinowym tempie. Na szczęście czujki dymu i czadu z dedykowaną dla nich aplikacją pozwalają uniknąć takich tragedii.
Artykuł sponsorowany
Ciepły okres definitywnie mamy już za sobą. Pierwsze nocne przymrozki i spadające temperatury dobowe to sygnał do rozpoczęcia okresu grzewczego. A ten niestety ma wiele ciemnych stron. Smog, wyższe rachunki i suche powietrze w mieszkaniach to tylko niektóre z nich. Najbardziej niepokojąca jest bowiem rosnąca w stosunku do letnich miesięcy liczba zatruć tlenkiem węgla oraz pożarów.
Wielu z takich tragedii można jednak uniknąć – o ile zagrożenie zostanie wykryte odpowiednio szybko. To chyba najlepszy powód ku temu, by lokatorzy mieszkań w budynkach z piecami gazowymi i na paliwa stałe, wyposażyli się w czujki dymu oraz tlenku węgla. Tym bardziej, że dzięki nowym technologiom takie urządzenia są nie tylko naprawdę skuteczne, ale też banalnie łatwe w obsłudze dzięki aplikacji Ferguson Smart. Swoimi czujnikami udowadnia to firma Ferguson.
Czad (którego poprawna nazwa chemiczna to tlenek węgla) jest jednym z najbardziej podstępnych zabójców. Jest bezwonny i łatwo miesza się z powietrzem, a pierwszym sygnałem świadczącym o jego obecności bywają dopiero objawy zatrucia. Niestety, kiedy te się pojawiają, jest już za późno. Dlatego w mieszkaniach ogrzewanych piecykiem gazowym lub na paliwo stałe koniecznie powinna znaleźć się czujka gazu, która w porę poinformuje mieszkańców o niebezpieczeństwie.
Czujka Ferguson po wykryciu rosnącego stężenia tlenku węgla uruchamia alarm dźwiękowy i świetlny, dzięki czemu mieszkańcy mogą wywietrzyć lub opuścić pomieszczenie. Na tym jednak funkcjonalność urządzenia się nie kończy. Jako część systemu inteligentnego domu, czujnik może bowiem także wysłać powiadomienie za pośrednictwem aplikacji zainstalowanej na smartfonie lub tablecie, informując o ulatniającym się czadzie nawet wtedy, gdy żadnego z członków rodziny nie ma w domu.
Kolejną zaletą czujki Ferguson jest jej bezproblemowy montaż. Poszczególne elementy systemu inteligentnego domu współpracują ze sobą za pośrednictwem połączeń bezprzewodowych. Oznacza to, że instalacja nie wymaga kucia ścian, prowadzenia kabli i żmudnej konfiguracji.
Dla zapewnienia sobie bezpieczeństwa w sezonie grzewczym niezbędny będzie także czujnik dymu. To urządzenie pozwala na wykrycie pożaru we wczesnej fazie, dzięki czemu domownicy zyskują czas na sprawną ewakuację oraz ugaszenie ognia, kiedy ten nie zdążył się jeszcze rozprzestrzenić. Czujka dymu jest więc nie tylko sposobem na uratowanie życia, ale też dobytku – a przynajmniej sporej jego części.
Podobnie jak inteligentna czujka czadu, także czujnik dymu Ferguson cechuje się łatwym montażem i dużymi możliwościami, jeśli chodzi o przesyłanie powiadomień. Urządzenie współpracuje z centralą dzięki połączeniu bezprzewodowemu, a brak kabli umożliwia stosowanie go w różnych pomieszczeniach bez konieczności demontażu i ponownej instalacji. Jedna czujka może być zatem, w zależności od potrzeb, wykorzystywana w salonie z kominkiem, w kuchni lub w łazience, w której woda podgrzewana jest przez piecyk gazowy.
Funkcjonalność opisywanych czujników dymu i czadu jest tak duża dzięki temu, że są elementami systemu Ferguson Smart Home. Jego sercem jest centrala Smart Hub, do którego docierają informacje wysyłane przez wszystkie czujniki zainstalowane w domu. To ona interpretuje wszystkie sygnały i w razie konieczności generuje alarm. Połączenie z czujnikami możliwe jest dzięki jednej z dwóch technologii – tradycyjnemu Wi-Fi oraz ZigBee.
Drugi standard jest zaprojektowany z myślą o tym, by do minimum ograniczyć zużycie energii pobieranej w związku z działaniem sieci bezprzewodowej. To sprawia, że system inteligentnego domu Ferguson jest tańszy w eksploatacji i przyjazny środowisku. Technologia ZigBee zapewnia także bezawaryjne działanie instalacji – a to w przypadku urządzeń od których zależy wasze życie jest przecież najważniejsze.
Źródło: materiał powstał przy współpracy z ferguson.pl
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Xiaomi Redmi K80 Pro będzie świetnym smartfonem dla gracza. Wyniki w wymagających tytułach mówią same…
Smartwatche Huawei otrzymują właśnie aktualizację, która daje użytkownikom możliwość korzystania z płatności zbliżeniowych we współpracy…
Motorola potężnie zyskuje na popularności w USA. Producent zajmuje już zasłużone 3 miejsce. Czyżby Amerykanom…
Spróbujesz zgadnąć w ciemno, co tak naprawdę zmieni się w specyfikacji Samsunga Galaxy S25? To…
Który smartfon wśród tych ze składanym ekranem będzie mieć największą baterię? vivo X Fold 4…
Składany smartfon Samsung Galaxy Z Flip6 może być Twój całkiem za darmo. O ten model…