Xiaomi Redmi Note 5 będzie kolejnym smartfonem Chińczyków, który otrzyma wąskie ramki i niezłą specyfikację. Wiemy już prawie wszystko na jego temat, ale w sieci pojawiło się nowe zdjęcie, które miało temu przeczyć.
Wygląd Xiaomi Redmi Note 5 jest już raczej przesądzony. Dlaczego? To proste – smartfon widoczny był już na renderach, które powiły się w TENAA. Chińska komisja certyfikacyjna raczej nie dopuszczałaby do obiegu urządzenia, które jeszcze nie jest skończone. W związku z powyższym, tak naprawdę design Redmi Note 5 nie może być inny. Wydawać by się mogło, że przeczy temu nowe zdjęcie, które pojawiło się w sieci. Widać na nim biały, przedni panel z ekranem o proporcjach 18:9. W górnej części wyświetlacza pojawiają się trzy otwory. I chociaż sam design jest bardzo podobny do tego, co ma otrzymać Xiaomi Redmi Note 5 to jednak jest to panel od innego smartfona. Mowa o Vivo V7+.
Dzisiaj nie trudno o pomyłkę. W dobie fake newsów i szukania sensacji, na wielu zdjęciach możemy dostrzegać to, co nie jest prawdą. Nie warto także brać za pewność opisów, które wskazują, o jakim modelu mowa. Ktoś inny też może się pomylić albo chce celowo wprowadzać zamieszanie. Tak, jak pisałem wyżej – design Xiaomi Redmi Note 5 jest już skończony. Podobnie wygląda sytuacja ze specyfikacją Xiaomi Redmi Note 5. Tutaj możemy liczyć na całkiem niezłe podzespoły i raczej nie powinniśmy spodziewać się zmian. Zwłaszcza, że premiera urządzenia powinna odbyć się na dniach.
Źródło: Slashleaks
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Oszustwo na Ministerstwo Finansów. Tym razem cyberprzestępcy postanowili wziąć na celownik firmy oraz przedsiębiorców, próbując…
To pierwsza taka promocja Xiaomi 15 Ultra od czasów debiutu. Wybitnego fotoflagowca z 1-calową matrycą…
Hicior akcji – Devil May Cry 5 objęty fantastyczną ofertą na Steam. Popularnego Slashera zgarniecie…
Zbliżający się nowy iPhone może być rewolucją na rynku. Na 20. urodziny smartfonów Apple gigant…
Specyfikacja do vivo T4 trafiła do sieci jeszcze przed kwietniową premierą. Telefon ma wielką baterię,…
Nothing, a raczej jego podmarka, czyli CMF, ogłosiło właśnie datę premiery czterech nowych urządzeń. Chodzi…