OnePlus po raz kolejny daje małego prztyczka w nos konkurencji, a konkretniej tegorocznym flagowcom: Samsungowi Galaxy S8+, Google Pixel 2XL i Apple iPhone 8 Plus. Jak widać wspomniane smartfony nie mają szans z urządzeniem Chińczyków w kwestii szybkości ładowania baterii.
Już od dłuższego czasu OnePlus promuje swoją technologię szybkiego ładowania, która została nazwana Dash Charge. Sam muszę przyznać, iż jest to jeden z poważniejszych argumentów, który w moim przypadku przemawiałby za kupnem smartfona od Chińczyków. W każdym razie, wspomniany producent angażował już do reklam Emily Ratajkowski oraz przy każdej okazji daje prztyczka w nos konkurencji. Na Twitterze firmy pojawiło się wideo, które pokazuje, jak OnePlus 5T wypada pod kątem ładowania na tle Samsunga Galaxy S8+, Google Pixel 2 XL i iPhone’a 8 Plus – jakby nie patrzeć, to wszystko są tegoroczne, topowe urządzenia.
There’s no comparison, really! Watch the #OnePlus5T whip other flagships in a screen-on charging test. https://t.co/vErBcGRqXX pic.twitter.com/OzU8MvaLaZ
— OnePlus (@oneplus) 23 listopada 2017
W przeciągu pół godziny od momentu podłączenia każdego ze smartfonów, OnePlus 5T naładował się w 57%, podczas gdy iPhone 8 Plus w 16, Samsung Galaxy S8+ w 17 oraz Pixel 2 XL zaledwie w 11%. I to mnie dziwi, wiecie dlaczego? Dlatego, że bardzo możliwe, iż na smartfonach innych niż OnePlus zostały wyłączone opcje związane z szybkim ładowaniem. Na Samsungach na pewno da się to zrobić, bowiem sam używam tych ustawień – podejrzewam, że w przypadku urządzenia Google również. Czyżby OnePlus nieco oszukiwał?
Nawet jeśli, to chińska firma w przeszłości pokazywała bardziej dokładne testy, z których wynikało, iż Dash Charge jest obecnie najszybszą technologią ładowania dostępną na rynku.
Co o tym sądzicie? Firma nieco podkręca wyniki czy taki test jest zgodny z rzeczywistością? Moim zdaniem mamy tu do czynienia ze sprytną, marketingową pułapką dla mniej zorientowanych użytkowników.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.