Google wreszcie naprawiło poważny błąd, który przeszkadzał użytkownikom korzystającym z aplikacji YouTube na systemie iOS. Czas pobrać aktualizację.
Na początku tego miesiąca pod ogromnym ostrzałem ze strony użytkowników znalazła się oficjalna aplikacja do obsługi serwisu YouTube na smartfonach i tabletach z systemem iOS. Powodem negatywnych komentarzy i recenzji był błąd w programie, który doprowadzał urządzenia do szybkiego drenażu akumulatora.
Niektórzy raportowali, iż aplikacja powodowała nawet znacznie bardziej zauważalne nagrzewanie się urządzeń przy oglądaniu filmików niż to miało miejsce do tej pory. Sami programiści przyznali, że powyższe informacje są prawdziwe, a nad naprawą błędu pracują już deweloperzy aplikacji.
Co więcej, nawet jeśli aplikacja została włączona na chwilę to pozostając w tle, cały czas czerpała energię z akumulatora. Za każdym razem należało więc wyrzucić ją z listy wcześniej otwartych programów. Sam doświadczyłem podobnej historii, po tym jak smartfon rozładował mi się w ciągu kilku godzin, a najwięcej energii pochłonęła właśnie aplikacja YouTube, działająca w tle. Problem w tym, że używam jej rzadko, a całość miała miejsce pod koniec września. Wydaje mi się zatem, że problem istniał od wielu tygodni.
Po długim czasie oczekiwania, błąd został wreszcie naprawiony. Dzisiaj pojawiła się w App Store aplikacja YouTube w wersji oznaczonej numerkiem 12.45, która raz na zawsze rozprawia się z wyżej opisywaną uciążliwością. Warto więc ją pobrać ręcznie, jeśli mamy wyłączone automatyczne aktualizacje oprogramowania.
Źródło: App Store
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…