- « Poprzedni
- 1/3
- Następny »
LG V30 to ukierunkowany na multimedia smartfon, który oferuje też topową wydajność, duży ekran OLED otoczony wąskimi ramkami i wodoszczelną obudowę ze szkła. Czy to najlepszy telefon na rynku? Zapraszam do lektury recenzji LG V30.
LG V30 długo kazał nam na siebie czekać. Zaprezentowany jeszcze w sierpniu flagowiec LG dopiero teraz jest dostępny w polskiej przedsprzedaży, a cena urządzenia nie należy do najniższych. Czy warto było tyle czekać? Czy flagowiec LG jest tak doskonały, jak obiecuje producent?
Postanowiliśmy dokładnie sprawdzić, co potrafi ten smartfon. Oto nasza recenzja LG V30.
Specyfikacja LG V30
Dane podstawowe | |
Wymiary | 75 x 152 x 7.3 mm |
Waga | 158 g |
Obudowa | block |
Standard sim | Nano-sim, Dual SIM |
Data premiery | 2018 |
Ekran | |
Typ | OLED 6.0'', rozdzielczość 2880x1440, 537 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Qualcomm Snapdragon 835 |
Procesor | 2.5 GHz, 8 rdzeni (4 x Kryo 2.45 GHz + 4 x Kryo 1.9 GHz) |
GPU | Adreno 540 |
RAM | 4 GB |
Bateria | 3300 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 2 TB |
Porty | USB (3.1 typu C, obsługuje OTG) |
Pamięć użytkowa | 64 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 7.1.2 Nougat |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE 1 Gb/s |
WIFI | TAK, Miracast |
GPS | brak |
Bluetooth | v5.0 z A2DP |
NFC | Tak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 16 MP, wideo 4K (3840x2160), 30 kl/s, lampa błyskowa, dodatkowy aparat - 13MP |
Dodatkowy | 5 MP, wideo FullHD (1920x1080), 29 kl/s |
LG V30 to smartfon klasy premium
LG G6 był jednym z prekursorów wąskoramkowego wzornictwa i nowych proporcji ekranu. Chęć prowadzenia spójnej polityki wydawniczej wymusiła na LG wykorzystanie tych rozwiązań także w LG V30. Przez to smartfon nie wygląda już tak oryginalnie, jak jego poprzednicy, ale jest za to znacznie bardziej stylowy.
Obudowę LG V30 wykonano z dwóch tafli Gorilla Glass 5 i metalowej ramki. To materiały najwyższej jakości, więc produkt koreańskiego koncernu zdecydowanie zasługuje na tytuł smartfona klasy premium. Muszę jednak zauważyć rzecz oczywistą – szło bardzo lubi zbierać wszelkie ślady palców właściciela, co negatywnie wpływa na estetykę. Warto zaprzyjaźnić się ze ściereczką, którą dostajemy w zestawie.
Producent postarał się o wyeliminowanie innej wady szkła, jaką jest wątpliwa wytrzymałość na upadki. Certyfikat odporności MIL-STD-810G świadczy o tym, że udało się to osiągnąć, choć z wiadomych względów radziłbym nie rzucać telefonem. Mogę potwierdzić za to, że szkło nie rysuje się łatwo (te wokół aparatu też nie). Właściciel LG V30 może też liczyć na wodoszczelność (IP68).
Obecność 6-calowego ekranu mogłaby sugerować, że LG V30 jest kolosem. W rzeczywistości smartfon jest mniejszy od wielu konkurentów z wyświetlaczem 5,5 cala, co udowadnia nasza tabelka porównawcza:
Przekątna | Szerokość | Wysokość | Grubość | Waga | |
---|---|---|---|---|---|
Xiaomi Mi6 | 5.20 | 71 | 145 | 7.5 | 168 |
Xiaomi Mi Mix 2 | 6.00 | 76 | 152 | 7.7 | 185 |
Nokia 8 | 5.30 | 74 | 152 | 7.9 | 160 |
LG G6 | 5.70 | 72 | 149 | 7.9 | 163 |
Sony Xperia XZ Premium | 5.50 | 77 | 156 | 7.9 | 195 |
Huawei Honor 8 Pro | 5.70 | 78 | 157 | 7.0 | 184 |
Huawei P10 Plus | 5.50 | 74 | 154 | 7.0 | 165 |
HTC U11 | 5.50 | 76 | 154 | 7.9 | 169 |
Samsung Galaxy S8+ | 6.20 | 73 | 160 | 8.1 | 173 |
Samsung Galaxy Note 8 | 6.30 | 75 | 163 | 8.6 | 195 |
LG V30 | 6.00 | 75 | 152 | 7.3 | 158 |
Stosunek wielkości wyświetlacza do całego przedniego panelu (screen-to-body ratio) to ok. 81,2%, co jest znakomitym wynikiem. Projektanci LG postawili na symetryczne, wąskie ramki nad i pod ekranem, rezygnując z większego podbródka, jaki znamy z LG G6. Do tego doszły wyraźnie zaoblone krawędzie boczne. Przyznaję – z frontu LG V30 prezentuje się rewelacyjnie, a do tego przyjemnie leży w dłoni.
Na tylnym panelu telefonu znajdziemy rzecz jasna podwójny aparat, diodę doświetlającą oraz przycisk zasilania ze zintegrowanym czytnikiem linii papilarnych. Nie mogło zabraknąć logo producenta. Na miejscu LG darowałbym sobie znaczek B&O, ale jego obecność została najpewniej wymuszona przez współpracę obu firm.
Dwa klawisze regulacji głośności położono na lewej krawędzi, a tackę na karty SIM i pamięci na prawej krawędzi. Złącze jack 3.5 mm zostało ulokowane u szczytu telefonu, a na jego spodzie znajdziemy port USB typu C oraz głośnik multimedialny.
W środku Snapdragon 835, ale…
Na początku roku LG nie miało dostępu do topowego układu Qualcomma na 2017 rok, więc w LG G6 zagościł Snapdragon 821. Później się to zmieniło, więc sercem LG V30 mógł zostać Snapdragon 835. Procesor ten znamy już doskonale, więc jego wydajność nie powinna być dla nas zagadką, ale testy syntetyczne mówią coś innego:
PC Mark
AnTuTu
3DMark
T-Rex
Manhattan
LG V30 radzi sobie w benchmarkach trochę słabiej od innych telefonów ze Snapdragonem 835. Programiści ostrożnie zaprogramowali zarządcę procesora i ten stara się nie pracować na pełnych obrotach przez zbyt długi czas, ograniczając dość szybko taktowanie mocniejszych rdzeni Kryo do poziomu ok. 2 GHz (przy maksymalnie 2,45 GHz). Na ile jest to problem?
Gdyby ograniczanie wydajności negatywnie wpłynęło na sprawność działania systemu, to użytkownicy mieliby pełne prawo do niezadowolenia. Na szczęście ja nie zauważyłem, by LG V30 pracował wolniej od innych smartfonów ze Snapdragonem 835, które nie mają aż takich problemów z utrzymaniem taktowania na maksymalnym poziomie. Mam tu na myśli choćby Xiaomi Mi 6, z którego korzystam na co dzień. LG osiągnęło to m.in. dobrą optymalizacją oprogramowania. Wszystkie komendy wykonywane są bez zwłoki, a płynność działania jest wzorowa.
SoC wspierany jest przez 4 GB pamięci RAM. To nie mało i w pełni wystarcza do wygodnej pracy z telefonem. Mimo to nie mam zamiaru ukrywać, że smartfony z większą ilością pamięci operacyjnej oferują jeszcze większy komfort użytkowania. W tej cenie spokojnie możemy wymagać 6 GB RAM, co byłoby sporym zapasem na przyszłość. LG nie oszczędzało za to na pamięci wewnętrznej i sięgnęło po nośnik UFS 2.1.
Układ graficzny Adreno 540 trochę dłużej utrzymuje stałą wydajność niż procesor – pół godziny rozgrywki w wymagającą grę mogą go spowolnić o jakieś 20%, co jest wartością akceptowalną i często spotykaną. Praktycznie każda gra ze sklepu Google Play działa płynnie na maksymalnych detalach, przy względnie stałej ilości klatek na sekundę.
To najlepiej grający smartfon na rynku
Zacznijmy od najlepszego – jakości dźwięku. LG V30 może się pochwalić obecnością poczwórnego przetwornika cyfrowo-analogowego (DAC) Sabre ES9218P, który zapewnia dźwięk Hi-Fi i gwarantuje bardzo niski poziom zniekształceń. To sprawia, że LG V30 jest kapitalnym urządzeniem muzycznym. Powiem wprost – moim zdaniem to najlepiej grający smartfon na rynku. Miłym dodatkiem są dobre pchełki od B&O. Na pokładzie nie zabrakło rozbudowanego equalizera (działającego także poza aplikacją muzyki) i różnych profili dźwięku, więc każdy znajdzie coś dla siebie.
Co ciekawe flagowiec LG nie tylko świetnie gra, ale też bardzo dobrze nagrywa dźwięk, wykorzystując funkcję HD Audio Recorder od B&O. Uwierzcie mi, że w możliwościach audio LG V30 można się zakochać. Sam głośnik nie dostarcza aż takich doznać – jest donośny i tyle.
Zejdźmy na ziemię i omówmy kwestie związane z łącznością. Tutaj też dostajemy same rarytasy: modem LTE 1 Gb/s, Bluetooth 5.0, Wi-Fi ac (2,4 i 5 GHz) z Wi-Fi Direct i Miracast, USB typu C 3.1 – wszystko to jest i pracuje bezproblemowo. Nawigacja to nie tylko GPS i GLONASS, ale także Galileo. Lokalizacja działa bezbłędnie i jest bardzo dokładna, więc z LG V30 się nie zgubicie.
Jakość rozmów jest pozytywna i nie odnotowałem żadnych problemów w tym zakresie. LG V30 nie jest smartfonem typu Dual SIM. Na szufladce dla karty SIM możemy umieścić też kartę pamięci o maksymalnej pojemności aż 2 TB, co jest dobrym zapleczem na przyszłość. Ja użyłem karty 128GB i nie odnotowałem problemów z jej obsługą. Karta pamięci nie jest konieczna do szczęścia, gdyż producent udostępnił 64 GB wbudowanej pamięci, z czego realnie dostajemy ok. 50 GB.
Jeśli chodzi o zabezpieczenia biometryczne, to LG zaszalało i pozwala na odblokowanie telefonu nie tylko przy pomocy czytnika linii papilarnych (aktywny i sprawny), ale także dzięki skanowaniu twarzy i rozpoznawaniu głosu. Rozpoznawanie twarzy działa poprawnie, ale to mniej bezpieczna metoda niż skaner odcisków. Rozpoznawanie głosu działa zdecydowanie najgorzej, często się myląc. Nie dałem rady korzystać z tej opcji na stałe.
Ciekawie rozwiązano kwestię wibracji, dodając dedykowany silniczek wibracyjny TouchSense. Jego działanie zintegrowano z systemem, więc daje on o sobie znać w czasie klikania na wirtualne przyciski funkcyjne Androida czy też w czasie robienia zdjęć. Tak samo jest z suwakami – gdy je przesuwamy, LG V30 daje nam to odczuć subtelną wibracją.
Oreo nie ma, ale będzie
LG V30 pracuje pod kontrolą Androida 7.1.2 Nougat, z przewidywaną aktualizacją do Androida Oreo. Miło by było, gdyby flagowiec oferował najnowszą wersję systemu i najnowsze poprawki bezpieczeństwa, a nie wrześniowe.
Oczywiście Android nie występuje tutaj w czystej formie, gdyż został przykryty nakładką systemową. Pod względem estetycznym jest ona mocno przeciętna. Broni się za to praktycznością.
Najważniejsze funkcje interfejsu LG to:
- Floating Bar – półprzezroczysty, pływający pasek akcji, który zastąpił dodatkowy ekran znany z poprzedników LG V30; pełni dokładnie te same funkcje – może wyświetlać skróty do aplikacji, wybrane kontakty czy przełączniki odtwarzacza muzyki,
- zrzuty ekranu w formie GIF,
- Always On Display – energooszczędne powiadomienia na ekranie blokady; wyświetlane są też włączniki szybkich akcji, odtwarzacz muzyki, a także zdjęcia z galerii,
- możliwość skalowania aplikacji do formatu 18:9,
- filtr niebieskiego światła,
- gra – szereg opcji dla graczy,
- Smart Doctor – program diagnostyczny do zarządzania pracą i optymalizacją telefonu,
- konfiguracja ekranowych przycisków Androida,
- aplikacje Q-Slide – programy wyświetlane w małych okienkach, maksymalnie dwóch w jednym widoku,
- « Poprzedni
- 1/3
- Następny »
Ceny LG V30
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.