Nieznajomość prawa szkodzi, co wiadomo nie od dziś. Wydaje się, że Apple wykorzystało swoją szansę i zamierza opatentować rzecz, której – najpewniej – nie wynalazło a która znalazła się w Androidzie 4.0 Ice Cream Sandwich. Mowa tu o funkcji rozpoznawania twarzy. Czy to cwaniactwo w czystej postaci, czy zaniedbanie ze strony Google’a?
Zasady, jakie obowiązują w Amerykańskim Urzędzie Patentowym są dość proste i łatwo je zapamiętać. Nie ważne, czy to Ty użyłeś jakiegoś wynalazku jako pierwszy. Jeśli nie złożyłeś stosownych dokumentów, czyli nie opatentowałeś swojego wynalazku, formalnie nie masz do niego praw a jeśli znajdzie się ktoś sprytny, kto opatentuje Twój wynalazek, to formalnie ta właśnie osoba zostaje jego wynalazcą. Z tego założenia musiało wyjść Apple, kiedy składało w urzędzie patentowym odpowiednie dokumenty na funkcję, która z powodzeniem sprawdza się w Androidzie ICS.
Jeśli ów kontrowersyjny patent zostanie przyznany firmie z Cupertinio, Google padnie ofiarą braku kompetencji własnych prawników, którzy zapomnieli o tym „drobnym szczególe” który Apple będzie mogło z powodzeniem wykorzystać podczas kolejnych batalii sądowych między dwoma korporacjami.
Z jednej strony, należy z politowaniem uśmiechać się nad strategią Apple ale to, co przeoczył sztab prawników Google, doprawdy woła o pomstę do nieba. Ciekawe, jaką decyzję podejmą urzędnicy.
źródło: opda.pl
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Jaki telefon kupić, gdy ma się do wydania 1500-2000 złotych? W tym przedziale cenowym znajdziemy…
Tego RTS kupicie w jednym z popularnych sklepów internetowych w formie klucza. Age of Empires…
Specyfikacja iQOO Neo 10 Pro+ jest pełna perełek dla oszczędnego fana wypasionych smartfonów. Mówimy być…
Popularny hit survivalowy – The Long Dark, cieszące się wśród graczy dobrą opinią jest teraz…
Testowane przeze mnie Baseus AirGo to otwarte słuchawki z klipsem na ucho, stworzone dla aktywnych.…
Klienci Orange od jakiegoś czasu mogą otrzymywać wiadomości SMS dotyczące wygasającej umowy – z ich…