Amerykańska firma po raz pierwszy od dłuższego czasu ma okazję do pobicia swojego rekordu sprzedaży flagowych smartfonów. Apple iPhone X został nieco sceptycznie odebrany po premierze, jednak wygląda na to, iż to urządzenie jest po prostu hitem wśród użytkowników.
Rok 2017 jest dobry dla wszystkich producentów urządzeń mobilnych – także Apple nie ma żadnych powodów do narzekania. Firma wydała dwa nowe smartfony oraz jubileuszową wersję iPhone’a, która okazuje się być hitem wśród konsumentów – nawet mimo początkowych problemów z działaniem oraz bardzo słabą dostępnością, na którą naprawdę trzeba było trochę czekać. Według IHS Markit, adopcja iPhone’a X przebiega lepiej niż ma to miejsce w przypadku modeli 8 i 8 Plus oraz lepiej niż wyglądało to w przeszłości z jakimkolwiek modelem smartfona z jabłkiem w logo. Przewiduje się, iż iPhone X przyczyni się do rekordu sprzedaży jeszcze przed końcem tego kwartału.
IHS Markit twierdzi, iż do końca roku Apple dostarczy do użytkowników około 88,8 miliona iPhone’ów – będzie to jednocześnie największa liczba smartfonów, jakie kiedykolwiek zostały sprzedane przez amerykańskiego producenta w tak krótkim okresie czasu. 30 milionów sztuk iPhone’a X w trzy miesiące? To nie wydaje się być żadnym problemem…
iPhone X razy trzy. W 2018 roku zobaczymy tańszy model ze starym wyświetlaczem
Na początku Tim Cook i spółka spodziewali się, iż popyt nie będzie zbyt duży, jednak zainteresowanie przerosło oczekiwania wszystkich – Apple musiało zwiększyć produkcję, a dostępność iPhone’a X także stała się nieco lepsza.
Nie oznacza to jednak, iż tylko iPhone X bije rekordy – inne modele także sprzedają się wysmienicie.
Po raz kolejny zastanawiam się, jak oni to robią w Cupertino. Cała branża odbiera sceptycznie kolejne premiery, a amerykańska firma i tak idzie po swoje. Czy bicie rekordów oraz robienie gigantycznej gotówki przez Apple kiedykolwiek się skończy?
Źródło: IHS
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.