Po mało przyjemnej przygodzie z BLUBOO S1, jestem bardzo pozytywnie zaskoczony “bezramkowym” Elephone S8, który wyraźnie jest od niego lepszy, choć i zauważalnie droższy. Większy nakład funduszy na produkcję przyniósł jednak oczekiwany skutek.
Pozytywnie zaskakuje jakość wykonania, a także design – stoi na wysokim poziomie i co do tego wątpliwości mieć nie można. Mocną stroną Elephone S8 są również zastosowane podzespoły, które zapewniają należytą kulturę pracy systemu. Nie można nie wspomnieć także o wysokiej rozdzielczości wyświetlacza i dwuzakresowym WiFi.
Cieszy mnie również obecność sporej ilości pamięci RAM i pamięci wewnętrznej. To jednak rekompensata braku czytnika microSD, czy też hybrydowego slotu kart SIM, przez co nie mamy możliwości dalszej rozbudowy.
Za największe niedociągnięcie w Elephone S8 uważam maksymalną luminancję podświetlenia, która sprawia,że ze smartfonu korzysta się mało komfortowo w słoneczne dni. To jednak nie koniec, gdyż warto jeszcze odnotować krótki czas pracy na baterii.
Rozczarowuje także jakość fotografii wykonanych w gorszych warunkach oświetleniowych, brak NFC, a także mało dokładny moduł GPS.
Po spędzonym czasie z Elephone S8, mogę śmiało stwierdzić, że to interesująca propozycja, aczkolwiek nie pozbawiona wad. Jeżeli jesteście w stanie je zaakceptować, to zdecydowanie warto zainteresować się tym modelem. Kupujcie jednak u zagranicznych sprzedawców, gdyż w Polsce ten zakup jest nieopłacalny.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…