Procesor Snapdragon 630 to dobry wybór dla telefonów ze średniej półki cenowej. W tym porównaniu sprawdzam, jak wypada na tle poprzednika – Snapdragona 625. Czy warto dopłacać do nowego modelu?
Procesory z rodziny Qualcomm Snapdragon 6xx to moim zdaniem najsensowniejszy kompromis pomiędzy czasem pracy na baterii, ceną urządzenia i wydajnością. Dzisiaj porównam ze sobą Snapdragon 625 i 630. Który z nich wybrać i czy warto dopłacić do nowszego modelu? Zapraszam do porównania.
Tworząc swojego czasu poradnik o tanim smartfonie do gier wybrałem procesor Qualcomm Snapdragon 625 jako jego serce – dlaczego? Ponieważ uważam, że zapewnia on odpowiednią wydajność, by poradzić sobie z większością tytułów ze Sklepu Play i zapewnić płynną rozgrywkę. W połączeniu z 14 nm procesorem technologicznym i dużą baterią zyskujemy przenośną konsolę do gier, która pozwoli na kilka godzin zabawy.
Wraz z debiutem kolejnych smartfonów oparty na jego następcy, czyli Snapdragonie 630 przyjdzie mi zmienić faworyta, ponieważ pozostając energooszczędnym zapewnia jednocześnie wyższą wydajność. Różnica to ponad 30 procent, więc z pewnością będzie odczuwalna. Podobny przeskok ma miejsce w przypadku układu graficznego.
Ważną przewagą Snapdragona 630 nad poprzednikiem jest nowy modem LTE, który zapewnia dwa razy wyższą przepustowość niż Snapdragon X9 znany z Snapa 625. Powinno to przełożyć się na faktyczne zyski przy przesyłaniu danych przez sieć komórkową. Nie można też zapominać o szybkim ładowaniu. Różnica w szybkości uzupełniania akumulatora przy użyciu Quick Charge 4.0 to ponad 15 procent w stosunku do technologii 3.0 znanej z 625.
Snapdragon 625 | Snapdragon 630 | |
Proces technologiczny | 14 nm | |
Rdzenie | 8 rdzeni Cortex A53 2 GHz | 8 rdzeni Cortex A53 2.2 GHz |
GPU | Adreno 506 | Adreno 508 |
Modem | Snapdragon X9 LTE (300 Mbps) | Snapdragon X12 LTE (600 Mbps) |
Aparat | Pojedynczy do 24 Mpix, podwójny do 13 Mpix | Pojedynczy do 24 Mpix, podwójny do 13 Mpix |
Nagrywanie wideo | 4K HDR 30 klatek na sekundę | 4K 30 klatek na sekundę |
Szybkie ładowanie | Quick Charge 3.0 | Quick Charge 4.0 |
Do porównania wydajności posłużą nam HTC U11 life ze Snapdragonem 630 i Lenovo P2 ze Snapdragonem 625:
Jakie wnioski płyną z tego porównania? Nowym procesor jest wydajniejszy, lepiej radzi sobie z zarządzaniem energią i ma szybszy modem LTE. Do tego smartfony, które są w niego wyposażone naładujemy szybciej od tych, które pracują na Snapdragonie 625. Jakie są wady? Przede wszystkim cena – telefony takie jak Xiaomi Redmi Note 4 czy Xiaomi Mi Max 2 kupimy obecnie za około 1000 złotych.
Ich rywale to takie smartfony, jak testowane już przez gsmManiaKa Motorola Moto X4, ASUS Zenfone 4 i HTC U11 Life. Każdy z tych modeli kosztuje co najmniej 1500 złotych. Czy to znaczy, że warto do nich dopłacić? Moim zdaniem tak, bo oferują trochę lepszą wydajność i szybsze modemy. Będą też lepszym wyborem dla tych, którzy często doładowują swoje urządzenia w ciągu dnia – będą mogli zrobić to 15 procent szybciej.
Źródło: gizmochina, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…