Meizu M15 Plus i Meizu M6S to dwa bezramkowce od chińskiego producenta. Oba mają być odpowiedzią na modele Xiaomi. Czy Meizu M15 Plus będzie dobrym flagowce i czy Meizu M6S to lepszy średniak od Xiaomi Redmi 5 Plus?
O tych dwóch smartfonach pisałem już na łamach gsmManiaKa kilka razy. Jeśli jesteście ciekawi, czym jest Meizu M15 Plus albo Meizu M6S, to zapoznajcie się z podlinkowanymi tekstami – z nich dowiecie się wszystkiego.
Teraz nadszedł czas na małe podsumowanie – zdecydowałem się na nie, ponieważ uważam, że to jedne z najciekawszych modeli, które zadebiutują w 2018 roku. Nawet nie dlatego, że będą świetnie wyposażone, albo tanie. Po prostu ciekawi mnie, czy Meizu będzie poważną konkurencją dla pozostałych producentów z czoła stawki -zwłaszcza dla Xiaomi.
Ten smartfon ma być odpowiedzią Meizu na Xiaomi Mi Mix 2. I jest, nawet bardziej, niż byśmy chcieli. Plotki mówią bowiem o Snapragonie 835 jako sercu M15 Plus, który ma być flagowcem firmy na 2018 rok. Jak pokazuje przykład LG G6, klienci nie są zachwyceni takimi pomysłami.
W sprzedaży zadebiutuje również mniejszy wariant – Meizu M15, który będzie napędzany przez Snapdragona 660. I to on przy rozsądnej wycenie będzie znacznie ciekawszym modelem. Chyba, że na rynku pojawią się już smartfony oparte o Snapdragona 670. Oba modele zaplanowane są na marzec 2018 roku, a więc już po premierach nowych flagowców na MWC w Barcelonie.
Jubileuszowy flagowiec zapowiada się całkiem ciekawie – ale zdecydowanie nie tak, jak średniak. Ten ma trafić na rynek już w styczniu i będzie odpowiedzią na Xiaomi Redmi 5/ 5 Plus. Nowe plotki zdradzają nieco więcej o jego specyfikacji, przyjrzyjmy się mu więc bliżej.
Ekran będzie miał przekątną 5.7 cala – rozdzielczość póki co nie jest znana. Nieco niepokojąca jest pojemność baterii – 2930 mAh przy FullHD nie zapowiada dobrego czasu pracy z dala od gniazdka, a nawet przy HD nie będzie kolorowo. Redmi 5 Plus ma w końcu ogniwo o ponad 1000 mAh większe.
Ciekawostką jest zastosowany procesor – Exynos 7872 produkcji Samsunga. Nie jest to bardzo wydajna jednostka, ale jednocześnie sporo mocniejsza od Snapdragona 625, który znajdziemy w Xiaomi. Co do ceny, to będzie ona wynosić około 150 dolarów. Czyli niemal dokładnie tyle, co Xiaomi Redmi 5 Plus.
Czy jest to godny rywal dla miejscowego konkurenta? Moim zdaniem tak – ale nie pod każdym względem. Znacznie mniejsza bateria przy wydajniejszym procesorze sprawi, że nie będzie to smartfon dla szukających dobrego czasu pracy z dala od gniazdka. Czy Meizu ma więc szanse w starciu z Xiaomi? Te dwa modele nie za bardzo na to wskazują. Niestety.
Źródło: gizmochina
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nowego Xiaomi pokochasz za pojemną baterię i wysoką wydajność. Xiaomi Redmi Turbo 4 ujawnił część…
Ta gra to interaktywny film, który stał się niemałym hitem w oczach krytyków i graczy.…
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…