Xiaomi wprowadza możliwość śledzenia postępu naprawy gwarancyjnej w czasie rzeczywistym. To świetny pomysł i przykład z nich mógłby wziąć każdy producent elektroniki. Czy śledzenie naprawy dotrze też do Polski?
Jeśli kiedyś zdarzyło się Wam odesłać jakiś elektroniczny gadżet na naprawę gwarancyjną, to na pewno zastanawialiście się chociaż raz, na jakim etapie jest obecnie naprawa. A co, jeśli moglibyście śledzić ją na bieżąco, jak przesyłkę kurierską?
Taką usługę Xiaomi wprowadza właśnie na indyjski rynek. Dlaczego akurat tam, a nie w rodzimych Chinach? Powód jest bardzo prosty – Xiaomi sprzedaje się tam lepiej, niż jakakolwiek inna marka. Podczas jednej z ostatnich akcji wyprzedażowych 8 na 10 sprzedanych smartfonów stanowił Xiaomi Redmi Note 4. Nie dziwi więc fakt, że firmie zależy na jak najlepszych stosunkach z klientami.
Usługa śledzenie procesu naprawy sprzętu ma być dostępna w czasie rzeczywistym. Dzięki temu użytkownicy będą mogli dowiedzieć się, czy sprzęt jest na etapie transportu do serwisu, diagnozy, naprawy, czy może już do nich jedzie. W ten sposób łatwo można oszacować czas, jaki pozostał do odzyskania sprawnego urządzenia.
Osobiście uważam, że to świetny pomysł, który mogłyby podchwycić inne firmy. I to nie tylko w Indiach. Bardzo chętnie taką usługę, która mnie osobiście kojarzy się z procesem dostarczania paczki przez kuriera, zobaczyłbym również w Polsce. Teraz oddając sprzęt na naprawę gwarancyjną dowiadujemy się tylko o przewidywanym czasie, jaki ona zajmie. Co z moich doświadczeń ma niewiele wspólnego z rzeczywistością – być może mam wyjątkowego pecha.
Źródło: 91mobiles
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nagradzany souls-like w raczej niecodziennej odsłonie trafił do jednego ze sklepów internetowych z bardzo atrakcyjną…
W zeszłym roku globalnie zaprezentowano realme GT 7 Pro, a teraz do debiutu przygotowuje się…
Hack and Slash do kupienia w cenie 9 zł? Z tą kapitalną ofertą jest to…
Jeśli potwierdzi się, że Samsung Galaxy S26 otrzyma nową, przełomową baterię z szybkim ładowaniem 65W,…
Aż trudno uwierzyć, że w przedziale 1000-1500 złotych kupimy smartfon z wodoszczelnością, 5 latami aktualizacji,…
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…