Afery ze spowalnianiem iPhone’ów przez Apple… ciąg dalszy. Być może najbardziej firma oberwie od jednego z pozwu, który pojawił się w jednym z europejskich państw. Złożyła go organizacja walcząca z przedsiębiorstwami postarzającymi urządzenia.
W poprzednich tygodniach na jaw wyszła afera ze spowalnianiem niektórych iPhone’ów przez Apple. Obecnie firma pod naporem nacisków z różnych stron zdecydowała się wystosować oficjalne oświadczenie oraz list do konsumentów, w którym przeprasza za swoje zachowanie. Dodatkowo zaoferowała zniżkę na wymianę baterii w przyszłym roku. Czy jednak to koniec całej afery? Ależ skądże.
Apple przeprasza za spowalnianie iPhone’ów obiecując… zniżkę na wymianę baterii
W międzyczasie, w USA pojawiło się 9 pozwów. W jednym z nich domagano się od Apple 999 mld odszkodowania. Jest to suma pieniędzy, która raczej nie zostanie nigdy urzeczywistniona. Niemniej jednak pozwów jest więcej i jeśli Apple przegra to odczuje to dosyć boleśnie.
W środę, francuska organizacja konsumencka o nazwie HOP złożyła pozew przeciwko firmie Apple i Epson we Francji. W tym kraju prawnie zakazane jest celowe postarzanie urządzeń. Jeśli sąd uzna, że producent dopuszcza się takiego czynu to karą jest grzywna w wysokości nawet 5% rocznych przychodów. W przypadku Apple wychodziłoby, że byłaby to kwota rzędu 11.5 mld dolarów.
Domagają się od Apple aż 999 miliardów(!) dolarów odszkodowania
Zobaczymy, jak potoczy się sytuacja ze wszystkimi pozwami. Wygląda na to, że przed Apple ciężki okres. Jeden błędny ruch sprawił reakcję łańcuchową, która już teraz znacząco nadszarpnęła wizerunek firmy.
Źródło: Reuters
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.