Uszkodzenia mechaniczne i zalanie to najczęstsze powody uszkodzenia smartfona. Jak im zaradzić, w jaki sposób zgłaszać szkodę i czy warto wykupić rozszerzoną gwarancję?
Jesteście ciekawi, jakie są najczęstsze powody uszkodzenia smartfona? Niemal każdemu z nas udało się chociaż raz upuścić swój telefon, a chwila nieuwagi poskutkowała stłuczeniem ekranu. Czasami jednak sami nie jesteśmy temu winni. Kto, lub co najczęściej odpowiada za zniszczenie smartfona?
Według ekspertów trzy czwarte uszkodzeń telefonów pochodzi od upadków. Kolejne na liście są zalania i zawilgocenia. Niektórzy wiedzą już z własnych, przykrych doświadczeń, że takie uszkodzenia nie są objęte standardową gwarancją producenta. Jeśli nie chcemy pokrywać kosztów naprawy z własnej kieszeni, to warto zainteresować się pakietem rozszerzonej gwarancji.
Często nie zdajemy sobie nawet sprawy, jakie są przyczyny problemów z telefonem. Zrywające się połączenia, trzaski w mikrofonie czy niedziałający głośnik składamy na karb wady fabrycznej. W rzadkich przypadkach tak jest faktycznie, ale jeśli pogrzebiemy dobrze w pamięci, to zwykle udaje się znaleźć winnego.
Mogło się na przykład zdarzyć, że smartfon upadł, ale ekran pozostał cały. My odetchnęliśmy z ulgą i zapomnieliśmy o wszystkim. Drugi przykład to zawilgocenia. Większość nowych telefonów ma wbudowany tzw. marker wilgotności. W serwisie od razu widać, czy dany egzemplarz miał kontakt z wodą. Po odrzuceniu naszej gwarancji jesteśmy zdziwieni, bo przecież smartfon nie wpadł do wody.
Jeśli telefon, który posiadamy nie jest wodoszczelny, to do dostania się wilgoci do środka wcale niepotrzebne jest pełne zanurzenie. Wystarczy zrobienie zdjęcie na deszczu, obecność smartfona w łazience podczas kąpieli czy nawet odebranie telefonu, kiedy mamy mokre włosy. Nawet taka ilość cieczy jest w stanie uszkodzić elektronikę.
Analizy przeprowadzone przez ekspertów jednoznacznie wskazują, że do uszkodzenia telefonu najczęściej dochodzi w domu. Zalanie jest spowodowane przez dzieci, zwierzęta i samych użytkowników w chwili nie uwagi. Od takich właśnie zdarzeń chronią rozszerzone gwarancje – jeśli do uszkodzenia doszło bez intencji użytkownika, to ubezpieczyciel pokryje koszty naprawy lub wymiany sprzętu na nowy.
Jako przykład różnicy pomiędzy gwarancją standardową, a rozszerzoną jest wylanie na telefon płynu. Zalanie alkoholem jest jednym z częstszych przypadków uszkodzenia smartfona. Są jednak przypadki, w których nawet ubezpieczenie nie pomoże. Mowa tu o umyślnych próbach uszkodzenia przez użytkownika. Doświadczony serwisant jest w stanie określić okoliczności, w których doszło do zniszczenia urządzenia. Jeśli intencje użytkownika są umyślne, to gwarancja zostanie odrzucona.
Jak więc najlepiej korzystać z naprawy w ramach rozszerzonej gwarancji? Według ekspertów najlepsza odpowiedź to: uczciwie. Powiedzenie prawdziwego scenariusza, w którym doszło do uszkodzenia, zwykle skutkuje darmową naprawą w ramach ubezpieczenia.
Źródło: informacja prasowa
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.