Ostatnie kilka godzin musiało spowodować niemałe zamieszanie w siedzibie OnePlus. Docierają do nas smutne informacje, bowiem użytkownicy, którzy zdecydowali się na zakup smartfonów (lub akcesoriów) chińskiego producenta za pomocą karty kredytowej są… okradani.
Smartfony OnePlus możecie kupić na kilka sposobów i jakby nie patrzeć, to praktycznie każdy z nich jest przystępny cenowo – niezależnie od metody ani strony. Oczywiście najlepszą drogą jest wybranie sklepu producenta, jednak okazuje się, że nie zawsze to bezpieczna metoda.
Na Reddicie oraz forum OnePlus pojawił się wątek, który może przyprawić niektórych użytkowników o ciarki. Okazuje się bowiem, że osoby, które kupiły smartfona OnePlus używając karty kredytowej są… okradane. Na kontach zaczęły pojawiać się bowiem transakcje, które nie były bezpośrednio autoryzowane przez posiadacza danej karty. Oczywiście producent wie o problemie i stara się go rozwiązać, jednak nie ukrywam, że ta sytuacja jest dość wstydliwa.
W oficjalnym wątku pomocy użytkownicy mogli odpowiedzieć na trzy pytania. Niemalże 30 procent respondentów twierdzi, że ich karty kredytowe zostały naruszone i wykorzystane do nieautoryzowanych transakcji po zakupach u OnePlus. Kolejne 37 procent osób nie widzi problemu, a pozostałe 33 procent kupiło urządzenia za pośrednictwem PayPala. Na Reddicie dokładnie to samo, sporo osób także narzeka na to, że pieniądze dosłownie znikają im z banku. OnePlus obiecuje jednocześnie iż będzie rozpatrywał każdą sytuację indywidualnie, wraz z bankami pośredniczącymi w ewentualnej, fałszywej transakcji.
I co mogę na ten temat napisać?
Przede wszystkim jestem bardzo, ale to bardzo zdziwiony, bowiem sprawa dotyczy oficjalnego sklepu OnePlusa – na pozór legalnego i bezpiecznego źródła, które wcale nie okazało się tak przyjazne dla użytkowników, jak być powinno.
Co zrobić jeśli dotknął Was problem?
Przede wszystkim od razu porozmawiajcie z przedstawicielami banku i spróbujcie zablokować transakcje z witryny lub po prostu zgłoście chargeback w kwestii odzyskania pieniędzy. Cała sprawa nie jest jeszcze do końca jasna, a jej wyjaśnianie może potrwać – podejrzewam, że śledztwo nie zamknie się w przeciągu ani kilkunastu godzin ani kilkunastu dni.
OnePlus otworzył także swoją skrzynkę mailową (security@oneplus.net), na którą możecie zgłaszać sugestie albo inne komentarze związane z ewentualnym problemem. Przede wszystkim, nie panikujmy. Pozostaje mieć nadzieję, że cała sprawa zakończy się szczęśliwie…
Źródło: OnePlus Forum
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.