Huawei ma pomysł, jak naładować baterię smartfona do 48% w zaledwie 5 minut. Niestety, sam proces raczej nie będzie dogodny dla przeciętnego użytkownika.
Huawei Watt Lab opublikowało krótki, bowiem 2-minutowy filmik, w którym wytłumaczono działanie nowego pomysłu. Chińczycy opracowali technologię, dzięki której bateria litowo-jonowa może zostać naładowana do 48% w czasie 5 minut. Któż z nas nie chciałby móc naładować połowę akumulatora w tak krótkim czasie?
Huawei tłumaczy w filmiku, że dzisiaj jak nigdy wcześniej korzystamy ze smartfonów na porządku dziennym, przez co bardzo szybko potrzebujemy ponownie znaleźć źródło energii.
Na wideo możemy zobaczyć, że ładowana bateria ma znacznie więcej złączy niż taka, którą znajdziemy obecnie w smartfonach. Drugą ważną wskazówką jest fakt, że akumulator zostaje wyjęty ze smartfona i włożony do specjalnej (dosyć dużej) ładowarki. Czyżby Huawei chciało przywrócić wymienialność baterii w smartfonach? Tego rodzaju opcja była niegdyś standardem. Dopiero później przyszedł czas iPhone’ów i niewymienialnych baterii. Śladami Apple podążyło mnóstwo producentów.
Ładowana bateria na wideo ma rzekomo pojemność 3000 mAh i została zmodyfikowana pod względem chemicznym. Co ciekawe, dokładnie o tym projekcie wspominano już w 2015 roku. Możliwe, że inne prototypy tego rodzaju rozwiązań (bateria + ładowarka) zostały dopracowane i Huawei pokaże je na targach MWC 2018.
Chcielibyście powrotu wymienialnych baterii w smartfonach?
Źródło: Computerworld, Huawei
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.