LG X screen i LG X cam były świetnymi średniakami wyposażonymi w cechy flagowców. Były do tego dość tanimi, ale za to ciekawymi smartfonami. Czy i kiedy doczekamy się ich następców? Kiedy LG pokaże średniaki warte naszej uwagi?
Do napisania tego wpisu popchnęła mnie niedawna premiera LG X4+. Ten smartfon ma mnóstwo ciekawych cech, które czynią z niego dobry telefon. Mógłbym nawet przeboleć słabszy procesor, przeciętny ekran, mało pamięci RAM, wysoką wagę…a nie, jednak troszkę tego za dużo. Przypomina mi to poprzedniej serii smartfonów ze średniej półki, którą LG zaprezentował przy okazji flagowego G5.
Sam pomysł moim zdaniem był świetny. Danie klientowi możliwości wyboru, która cecha smartfona jest dla niego najważniejsza, a jednocześnie model w nią wyposażony był znacznie tańszy niż flagowiec. Oczywiście, aparat w LG X cam nie był tak dobry, jak w LG G5, ale w swojej cenie na plus wyróżniał się na tyle, że trafił do naszego TOP-10 fotograficznych smartfonów. I jest tam do tej pory. Dobrze pokazuje to, jak udane były to urządzenia. Dlaczego więc LG nie potrafi już robić średniaków?
Zastanawiałem się nad tym, ale nie w zasadzie znalazłem odpowiedzi. Firma ma wszystko, co jest do tego potrzebne. Potrafią optymalizować podzespoły w taki sposób, by działały lepiej, niż u konkurencji – mam tu na myśli na przykład płynną pracę LG Q6 czy bardzo dobrą jakość zdjęć mimo, średniopółkowej matrycy w LG G6. Brakuje pomysłów, by wyróżnić się na tle innych producentów? Nie mam pojęcia.
Sam byłem posiadaczem LG X screen. Mimo przeciętnych podzespołów kulturze pracy nie miałem nic do zarzucenia, a dodatkowy ekran z powiadomieniami to świetny pomysł. Gdyby jeszcze był OLEDem i czerpał nieco mniej prądu, to byłoby idealnie. Dawał możliwość ustawienia najczęściej wybieranych kontaktów, sterowania odtwarzaczem muzyki – również Spotify i odczytywania powiadomień. Przyzwyczaiłem się do niego i po przesiadce na inny smartfon mocno mi tego brakowało.
Nie chodzi więc chyba o brak pomysłów. Moim zdaniem jest to ostrożność. Kontrowersyjne, inne od wszystkich urządzenie stanie się na rynku hitem, albo w chwilę po zaprezentowaniu na targach elektroniki wszyscy o nim zapomną. Nie jestem zdziwiony, że notujący kiepski okres finansowy LG nie jest zainteresowany podjęciem takiego ryzyka. Efektem tej ostrożności są za drogie, ale nie mające pazura średniaki. Serio X, wróć. Rynek potrzebuje takich urządzeń.
Źródło: opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.