Dobra wiadomość dla Play, zła dla klientów. Polski operator komórkowy otrzymał zgodę od UKE, która pozwala mu na nieco więcej w kontekście doliczania dodatkowych opłat do rachunku klientów. Co więc się zmieniło?
Roaming oraz wszystkie kwestie z nim związane są do tej pory dość kontrowersyjnym tematem – przynajmniej w kwestii pieniężnej. Oficjalnie wiadomo już jednak, iż Play otrzymał zgodę od Urzędu Komunikacji Elektronicznej na stosowanie dopłat do wspomnianego roamingu na terenie Unii Europejskich. Na szczęście UKE postanowiło też wyznaczyć maksymalne stawki, które będą mogli doliczać fioletowi, tak więc cała sprawa wydaje się być maksymalnie transparentna.
Zniesienie opłat roamingowych w czerwcu ubiegłego roku było naprawdę świetną decyzją oraz wiadomością dla wszystkich – szczególnie dla tych z Was, którzy dużo podróżują. Niestety operatorzy oczywiście się nie ucieszyli, bowiem taka decyzja UE generowała dla nich straty – wszystko związane jest z wyższymi kosztami obsługi połączeń za granicą. Nic trudnego ani skomplikowanego. Play nie jest jednak jedyną siecią, która otrzymała od UKE zgodę na dopłaty – wśród nich znajdziecie również Plusa, Premium Mobile, Virgin Mobile oraz sieć nc+.
Play grozi palcem osobom nadużywającym zagranicznego roamingu
Według UKE, Play może maksymalnie doliczyć od dzisiaj do 0,06 gr za minutę połączenia, do 0,03 gr za odebraną rozmowę oraz do 0,01 zł za wysłanie wiadomości SMS. Jeśli zaś chodzi o transfer internetowy, to operator może naliczyć koszta w wysokości do 0,012 gr za 1 MB przesłanych danych, a także za MMSa. Wartości nie są porażające, ale sumując, Play faktycznie może sporo na tym zarobić. Rzecznik prasowy fioletowych, Marcin Gruszka informuje jednak, że operator wykorzysta wspomnianą wyżej możliwość tylko w przypadku abonentów nagminnie korzystających z usług roamingowych. Czyli niewiele osób zostanie tak naprawdę poszkodowanych.
Do grona sieci mogących tworzyć dopłaty dołącza więc Play. Orange także złożyło już odpowiedni wniosek, a na ten moment wszystkiemu opiera się jedynie T-Mobile. Wydaje mi się jednak, że jest tylko kwestią czasu zanim wszyscy polscy operatorzy nabędą możliwości związane z pobieraniem dodatkowych opłat od użytkowników.
Nic na to niestety nie poradzimy.
Źródło: Business Insider
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.