Długo wyczekiwana w Chinach realizacja smartfonu iPhone 4S miała się rozpocząć właśnie dzisiaj. Nocą, na kilka godzin przed otwarciem sklepów, przed ich drzwiami ustawiały się długie kolejki. Widząc tłumy ludzi napierające na budynek, kierownictwo jednego z Apple Store w Pekinie postanowiło odłożyć w czasie rozpoczęcie sprzedaży słuchawek – drzwi pozostały zamknięte. To nie spodobało się Chińczykom.
Na reakcję tłumu nie trzeba było długo czekać: setki Chińczyków domagało się natychmiastowego otwarcia sklepu, rozpoczęły się awantury, w stronę budynku poleciały jajka. Pracownicy Apple wezwali policję, by zapanowała nad sytuacją. Mimo iż przed innymi sklepami nie doszło do takich incydentów, to wstrzymano realizację iPhone’a 4S we wszystkich Apple Store w Pekinie i Szanghaju. Smartfon można teraz kupić na stronie firmy lub u operatora China Unicom.
Wiele osób stojących w kolejkach po nowego iPhone’a nie zamierzało go kupować na własny użytek. Ludzie ci planowali sprzedać słuchawki po zawyżonej cenie, gdy tylko wyczerpałyby się zapasy pierwszej partii smartfonów. Warto w tym miejscu wspomnieć, iż oficjalnie odblokowane iPhone’y 4S kosztują w Chinach 790, 930 i 1075 dolarów (są to odpowiednio modele z 16, 32 i 64 GB pamięci). Operator China Unicom oferuje słuchawkę bezpłatnie, ale wiąże się to z podpisaniem całkiem wysokiego abonamentu na okres 2-3 lat.
Źródło: BBC
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.