Chińczycy znów tłumaczą się z tego, iż rzekomo mieli w ostatnim czasie szpiegować swoich użytkowników. Posiadacze smartfonów z systemem Oxygen OS mają więc kolejne zmartwienie. Pytanie teraz… komu jednak wierzyć?
W ostatnim czasie OnePlus naprawdę nie ma lekko. Firma stała się ofiarą ataku hakerskiego, przez który zostało poszkodowanych prawie 40,00 klientów firmy. Jeszcze wcześniej niektóre marki oskarżały Chińczyków o przesyłanie danych o użytkownikach na własne, azjatyckie serwery. Nie inaczej jest tym razem. Raport, który ostatnio trafił do internetu stwierdza, iż oprogramowanie OnePlus kopiuje dane ze schowka w systemie i przesyła je bezpośrednio do firmy. Sprawa jest na tyle poważna, że producent postanowił uciąć spekulacje i wystosował nawet specjalne oświadczenie.
OnePlus padł ofiarą ataku. Wiemy, ile osób zostało poszkodowanych
OnePlus potwierdza, iż nie ma żadnych powodów do obaw – zarówno w przypadku osób, które korzystają z Oxygen OS, jak i tych, które posiadają na swoich smartfonach Hydrogen OS. Dane rzekomo przesyłane ze schowka na chińskie serwery nie zostają w żaden sposób wykorzystane, a firma wzięła także poprawkę na sytuację z października ubiegłego roku. Wtedy też okazało się, iż narzędzie diagnostyczne w Oxygen OS gromadzi naprawdę sporo danych na temat użytkowania smartfona oraz naszego zachowania podczas korzystania z telefonu. Firma zaktualizowała swoją politykę i nie zbiera już tych informacji – można je jednak wysyłać anonimowo celem ulepszenia usług w przyszłości.
Sam nie wiem, jak odnieść się do tych wszystkich rewelacji oraz czy naprawdę można ufać OnePlus. Nie zdziwię się, jeśli część osób w przyszłości zrezygnuje z usług tej firmy, głównie ze względu na bezpieczeństwo swoich danych. Sam zastanawiam się także nad tekstem, który podsumowałby wszystkie mniejsze lub większe problemy tego producenta na przestrzeni ostatnich lat, a konkretniej od momenty wydania pierwszego zabójcy flagowców. Chcielibyście coś takiego przeczytać?
OnePlus znów zostawił dziwną furtkę w systemie. Firma się tłumaczy
Podsumowując jednak. Użytkownicy OnePlus nie mają się obecnie czego obawiać i są bezpieczni. Przynajmniej przez chwilę, dopóki na jaw nie wyjdą kolejne, niewygodne dla OnePlus informacje…
Źródło: Reddit r/Android
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.