Huawei P20 będzie jednym z trzech nowych smartfonów Chińczyków. Podobnie, jak dwa pozostałe modele – doczekał się on solidnego przecieku w postaci renderów. Czym się jednak wyróżni na tle pozostałych – odpowiadam w tym wpisie.
Huawei P20 podobnie, jak P20 Plus i P20 Lite doczekał się pod koniec zeszłego tygodnia przecieku od Steve’a Hemmerstoffera. Był to trzeci i ostatni rzut renderów nadchodzących smartfonów Chińczyków.
Huawei P20 z wyglądu przypomina bardzo wersję z Plusem. Znów mamy bowiem wycięcie w górnej części wyświetlacza czy potrójny aparat z tyłu obudowy. Smartfon mierzy 149 x 71.3 x 7.5 mm (9.7 mm z aparatem) i ma przekątną ekranu około 5.7-cala. Prawdopodobnie P20 zostanie pozbawiony 3.5 mm gniazda mini-jack, tak jak model z plusem. OnLeaks twierdzi bowiem, że widoczna dziura w górnej części obudowy jest zbyt mała, jak na mini-jacka.
P20 posiada też jedną „nowość” względem pozostałych dwóch modeli. Pod ekranem znajduje się przycisk – najprawdopodobniej ze skanerem linii papilarnych. W P20 Lite jest on okrągły i znalazł się na tylnej obudowie. Z kolei w P20 Plus nie ma go w ogóle.
Wszystkie modele będą zapewne różniły się specyfikacją. Najbogatszy będzie Huawei P20 Plus – pojemna bateria, największy wyświetlacz, potrójny aparat – specyfikacja będzie mocna. Następny w kolejce może być tańszy model P20, a na samym dole znajdzie się wersja P20 Lite z podwójnym aparatem i podstawową specyfikacją. Ten model może przyciągnąć jednak pozostawionym gniazdem mini-jack.
Źródło: TigerMobiles
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…