Do sieci trafiła specyfikacja smartfona ASUS Zenfone, który nie powinien pojawić się w 2018 roku. Nowy ASUS ma zaledwie 1 GB pamięci RAM i procesor Snapdragon 425. Czy w 2018 roku jest sens go kupić?
Jak na pewno zauważyliście, jestem bardzo pozytywnie nastawiony do całej gamy smartfonów, które ASUS pokaże w ramach rodziny Zenfone 5. A w zasadzie, to byłem, bo w świetle nowych informacji widać, że nawet w tak dobrym roku każdej firmie zdarza się kiepski pomysł. Ten jest wyjątkowo nietrafiony.
Do sieci trafiły wyniki benchmarku, który został przeprowadzony na urządzeniu ASUS wyposażonym w…1 GB RAM. Procesor to akceptowalny Snapdragon 425, który „daje radę”, o czym możemy się przekonać na przykład w kontekście Xiaomi Redmi 4A. Ale nawet w bardzo tanim urządzeniu, jakim obecnie jest model Xiaomi znajdziemy 2 GB RAM, które stanowią absolutne minimum, by codzienną pracę nazwać komfortową.
Low-end ASUS ZenFone X00RD running Android 8.1 with 1GB RAM and Snapdragon 425 on Geekbench: https://t.co/BpqzFDTlNi
— Roland Quandt (@rquandt) February 13, 2018
Do głowy przychodzi mi tylko jedno rozsądne wytłumaczenie, dla którego ASUS miałby wypuścić na rynek takie urządzenie. To moim zdaniem chęć dołączenia do programu Android One lub Android Go. Nawet jednak w tym przypadku wydaje mi się, że to nie ma prawa wypalić – cena nie gra tu roli. Zauważcie, że w naszym zestawieniu tanich smartfonów do 500 złotych nie ma ani jednego modelu, który miałby mniej niż 2 GB RAM. Nie bez powodu, nawet przy czystym Androidzie taka inwestycja zwyczajnie nie ma sensu.
Po serii przecieków, które zdradziły nam bardzo dobre smartfony, takie jak ASUS Zenfone 5, czy ASUS Zenfone 5 Lite, jestem mocno rozczarowany. I choć wiem, że ten model prawie na pewno nie trafi do Polski, to obecnie nawet najniższa półka cenowa nie powinna tak wyglądać. Prawda?
Źródło: Roland Quandt
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.