- « Poprzedni
- 1/3
- Następny »
ASUS ZenFone 4 Pro (ZS551KL) ma wszystkie cechy flagowca – wydajny procesor, jasny aparat i rozbudowane funkcje multimedialne. Tylko, czy to wszystko sprawia, że telefon faktycznie warto kupić?
Pod koniec września ubiegłego roku przetestowałem dla Was ASUSa ZenFone 4 (ZE554KL), który okazał się smartfonem wartym swojej ceny. Czy tak samo będzie w przypadku ZenFone 4 Pro (ZS551KL), na którego tajwański producent kazał nam długo czekać? O tym przekonacie się po przeczytaniu recenzji ZenFone 4 Pro.
Specyfikacja Asus ASUS ZenFone 4 Pro (ZS551KL)
Dane podstawowe | |
Wymiary | 76 x 157 x 7.6 mm |
Waga | 175 g |
Obudowa | jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki) |
Standard sim | nanoSIM + nanoSIM, Dual SIM |
Data premiery | 2017 |
Ekran | |
Typ | AMOLED 5.5'', rozdzielczość 1920x1080, 401 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Qualcomm Snapdragon 835 |
Procesor | 2.5 GHz, 8 rdzeni (4 x Kryo 2.45 GHz + 4 x Kryo 1.9 GHz) |
GPU | Adreno 540 |
RAM | 6 GB |
Bateria | 3600 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD do 2TB |
Porty | USB (microUSB 2.0 typu C, obsługuje OTG) |
Pamięć użytkowa | 128 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 7.1.1 Nougat, ZenUI 4.0 |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE 600 Mb/s |
WIFI | 802.11a/b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz), Miracast |
GPS | A-GPS, GLONASS, Galileo i BDS |
Bluetooth | 5.0 |
NFC | Tak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 12 MP, wideo 4K (3840x2160), 60 kl/s, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 8 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s |
Delikatnie mówiąc, design jest mocno przestarzały
ASUS ZenFone 4 Pro (ZS551KL) zadebiutował w drugiej połowie ubiegłego roku, a zatem w momencie, w którym już niemal każdy liczący się w branży producent miał w ofercie smartfony z bardzo wąskimi ramkami wokół ekranu, lub po prostu smuklejszymi, niż wcześniej.
Tajwańczycy, nie bacząc na obowiązujące trendy zdecydowali się wprowadzić do oferty model, który jest wyższy nawet od Moto Z2 Force. Nie bez kozery przytoczyłem ten model, gdyż Moto od dwóch lat produkuje specyficzne smartfony ze względu na kompatybilność z Moto Mods. Jaki jednak cel przyświecał firmie z Tajwanu? Tego nie wiem. Wiem natomiast, że ZenFone 4 Pro (ZS551KL) jest sporym urządzeniem, które nie przypadnie do gustu każdemu.
Przekątna | Szerokość | Wysokość | Grubość | Waga | |
---|---|---|---|---|---|
Xiaomi Mi6 | 5.20 | 71 | 145 | 7.5 | 168 |
Nokia 8 | 5.30 | 74 | 152 | 7.9 | 160 |
Xiaomi Mi Mix 2 | 6.00 | 76 | 152 | 7.7 | 185 |
Samsung Galaxy S8+ | 6.20 | 73 | 160 | 8.1 | 173 |
LG V30 | 6.00 | 75 | 152 | 7.3 | 158 |
OnePlus 5T | 6.00 | 75 | 156 | 7.3 | 162 |
Huawei Mate 10 Pro | 6.00 | 75 | 154 | 7.9 | 178 |
Asus ASUS ZenFone 4 Pro (ZS551KL) | 5.50 | 76 | 157 | 7.6 | 175 |
Pierwszy kontakt nie należał do najprzyjemniejszych, zwłaszcza po przesiadce z Huawei Mate 10 Pro, Honora 9 lite i OnePlus 5T, a to dlatego, że phablet ma sporych rozmiarów listwy na górze i dole ekranu. Sądzę, że producent spokojnie mógł je zredukować o jakieś 40%, dzięki czemu ZenFone 4 Pro znacząco zyskałby na atrakcyjności.
Oko cieszą natomiast ramki biegnące wzdłuż dłuższych boków ekranu – są smukłe, a do tego zostały skryte pod zakrzywionym szkłem Corning Gorilla piątej generacji, które rozciąga się na całej powierzchni frontowego panelu. Z tego samego materiału wykonana została także tylna ściana, na której zabrakło jednak charakterystycznych okręgów Zen.
Jakość wykonania stoi na wysokim poziomie – elementy obudowy zostały ze sobą należycie spasowane. Oczywiście ASUS ZenFone 4 Pro to konstrukcja typu unibody, a zatem nie mamy dostępu do akumulatora.
Na ramce pod wyświetlaczem umieszczono zestaw przycisków nawigacyjnych – dwa z nich są pojemnościowe, zaś trzeci (centralny) został wzbogacony o czujnik biometryczny. Przyciski pojemnościowe są podświetlane na biało, co jest ogromną zaletą. Nad ekranem mamy typowy standard – czujniki i kamera do Selfie w towarzystwie głośnika do rozmów (i multimedialnego zarazem), z diodą powiadomień.
Mamy także dwa złącza: port USB typu C oraz słuchawkowe mini-jack 3.5 mm. Znajdują się one na dolnej krawędzi, tak samo jak głośnik multimedialny, który w przypadku tego modelu jest niskotonowy. Tony średnie przejął głośnik do rozmów. Na lewym boku mamy hybrydowy slot kart SIM, na górne obrzeże trafił natomiast mikrofon wtórny.
Na tylnej ścianie umieszczono “uzbrojony po zęby” zestaw dwóch obiektywów, diodę doświetlającą LED, jak również laserowy autofokus. Obiektywy zostały odseparowane od reszty konstrukcji i delikatnie wystają ponad lico. To właśnie tam znajduje się namiastka prawdziwego ASUSa – koliste kręgi rozpraszające światło. Ponadto jest tam informacja o dwukrotnym zoomie optycznym. Obiektywy zabezpieczone zostały szafirowym szkłem.
Do pełni szczęścia w przypadku ZenFone 4 Pro zabrakło wodoszczelności, bo jednak jest to cecha bardzo pożądana. I nie chodzi tutaj przecież o branie kąpieli ze smartfonem, a o przypadkowe zamoczenie urządzenia.
Superszybkie ładowanie
Producent postawił na akumulator o pojemności 3600 mAh, a zatem o takiej samej pojemności, jak w Galaxy S7 edge, a także zbliżonej do Galaxy S8+, a jednocześnie większej, niż w przypadku LG V30, czy też OnePlus 5T. Jak ASUS ZenFone 4 Pro (ZS551KL) wypada na tle konkurencji?
Bardzo podobnie. Czasy pracy są zbliżone do tych oferowanych przez Samsunga Galaxy S8 bez dopiski plus w nazwie. Podczas codziennego użytkowania można korzystać z phabletu bez większego problemu przez pełny dzień, a decydując się na małe oszczędzanie energii (przez co mam na myśli rzadsze sięganie po smartfon), ładowarka będzie nam potrzebna średnio co półtora dnia.
Normalne użytkowanie
Gry
Czas ładowania
Doładowywanie akumulatora w ciągu dnia jest bardzo szybkie – niczym w OnePlus 5T. Wystarczy pół godziny, aby odzyskać, aż 60%. Ten wynik robi ogromne wrażenie. Gdybyście dysponowali jednak wyłącznie kwadransem, to energię uzupełnicie od zera do 30%.
Takie rezultaty możecie jednak osiągnąć wyłącznie przy wykorzystaniu 18-watowej ładowarki (9V 2A) dołączonej do zestawu sprzedażowego. Jest ogromna, ale mając na uwadze jej genialne osiągi, można to zaakceptować. Całkowite uzupełnienie energii zajmuje natomiast około 80 minut.
Dołączony Menedżer baterii pozwala dobrać jeden z dostępnych scenariuszy oszczędzenia energii. Jest między innymi inteligentne zarządzanie energią na podstawie dokonywanych czynności lub według harmonogramu.
Dobry ekran AMOLED
ASUS proponuje urządzenie typu phablet z wyświetlaczem o tradycyjnych proporcjach, a zatem 16:9. Użytkownik otrzymuje do dyspozycji 5.5-calowy ekran AMOLED, o rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli). Wyświetlane na nim treści wyglądają bardzo dobrze.
Technologia wykonania ekranu oznacza głęboką czerń oraz nieskończony kontrast, a to z kolei przekłada się na rewelacyjne i soczyste kolory. Odwzorowanie barw w palecie AdobeRGB wynosi 95.9%, a w DCI-P3 95.8%. Jest zatem bardzo dobrze, choć na rynku są smartfony z lepiej skalibrowanymi matrycami.
W przypadku maksymalnej jasności, nie ma sensu porównywać wyników na ręcznych ustawieniach, gdyż wiadome jest, że matryce AMOLED z uwagi na swoją specyfikę nigdy nie świecą z maksymalnym natężeniem na całej powierzchni w trybie manualnym. Dopiero automat jest w stanie wycisnąć z tego ekranu znacznie więcej, co przekłada się na bezproblemowe korzystanie z urządzenia w pełnym słońcu. Czujnik światła zastanego natomiast sprawuje się należycie.
Jasność maksymalna
Jasność minimalna
Miłym dodatkiem jest Always on Panel – oferuje łatwy dostęp do powiadomień bez konieczności podświetlania telefonu. Ekran może wyświetlać zegar, któremu towarzyszą oczywiście powiadomienia o zdarzeniach i ładna grafika. Tak samo, jak w przypadku Always on Display Samsunga, ASUS postawił na personalizacje, dlatego też możemy wybrać styl zegarka, jak również motyw grafiki.
W ustawieniach telefonu możemy znaleźć dodatkowe tryby wyświetlania, które podbijają jakość prezentowanego obrazu. Jest tryb nocny, który po uaktywnieniu ma za zadanie redukować emisję niebieskiego światła, a tym samym mniej męczyć wzrok. Możemy samodzielnie sterować nasileniem żółtej barwy. W sekcji ekranu jest również funkcja odpowiedzialna za podświetlenie przycisków pojemnościowych.
- « Poprzedni
- 1/3
- Następny »
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.