ASUS ZenFone 4 Pro (ZS551KL) na tle konkurencyjnych smartfonów z najwyższej półki cenowej wypada bardzo dobrze, aczkolwiek w moim odczuciu jego największym niedociągnięciem jest przestarzały design. Wzornictwo wpisuje się w 2016 rok – wtedy debiutowały takie modele, jak Galaxy S7 edge, LG G5, czy też Huawei P9 Plus. Pech jednak chciał, że ZenFone 4 Pro (ZS551KL) pojawił się w połowie ubiegłego roku, a wtedy też prym zaczęły wieść długie ekrany i wąskie ramki. Tego mi chyba najbardziej zabrakło w testowanym modelu.
Do reszty nie mam żadnych zastrzeżeń. Na wyposażeniu zagościły bowiem dwa potężne obiektywy, które są w stanie zrobić bardzo dobrej jakości zdjęcia. Jest wysoka kultura pracy i należyta wydajność, zagwarantowana przez ponadprzeciętną ilość pamięci RAM i wydajny SoC.
Cieszy obecność najnowszych standardów komunikacji, a także stereofonicznych głośników, z których wydobywa się dobry dźwięk. W przypadku ZenFone 4 Pro (ZS551KL) nie można nie wspomnieć również o bardzo szybkim ładowaniu, które rekompensuje standardowy czas pracy na jednym cyklu ładowania.
Jeżeli zatem design nie jest dla Was problemem, to spokojnie możecie zainwestować w propozycję ASUSa i wiedzcie, że nie poczujecie się zawiedzeni jego możliwościami. Jeżeli jednak chcecie smartfon nowoczesny, a zarazem bardzo wydajny i szybki, to koniecznie spójrzcie na trzy modele – Samsunga Galaxy Note 8, Huawei Mate 10 Pro, jak również OnePlus 5T. Wszystkie trzy testowałem już dla Was na gsmManiaK.pl.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…