Apple Watch ma dwie wady, którymi najczęściej jest obrzucany przez osoby, które mogłyby być nim zainteresowane, aczkolwiek mają smartfon z Androidem. Pierwszą z nich jest fakt, że zegarek wciąż działa tylko i wyłącznie po sparowaniu z iPhone’m. Dla wielu jest to wyraźnie negatywny aspekt w przeciwieństwie do konkurencji, która zazwyczaj potrafi współpracować z iOS-em lub Androidem. Kontrastową opcją może być sama kwestia aplikacji dostępnych w sklepach na obu platformach. W App Store programów ze wsparciem dla Apple Watcha jest mimo wszystko – znacznie więcej.
Kolejnym mankamentem może być design zegarka. Od trzech edycji pozostaje on niezmieniony. Dalej są to dwa rozmiary (38 i 42 mm) z prostokątną kopertą. Wielbiciele okrągłych tarcz cały czas pozostają zawiedzeni. Dla niektórych użytkowników Apple Watch nie wygląda po prostu jak… zegarek. Niestety, to kwestia gustu.
Wydaje mi się także, że niektórym może nie sprzyjać przewijanie informacji cyfrową koronką. Dla porównania – w Samsungu Gear S3 wygląda to zupełnie inaczej. W rozwiązaniu zaprezentowanym przez konkurencję postawiono na bezel zegarka, czyli obrotowy pierścień. Nie korzystałem z podobnych elementów, więc trudno mi określić, która forma jest ostatecznie lepsza.
Pod względem wyświetlacza to zazwyczaj Apple Watch jest lepszym wyborem. Wysoka jasność, dobrze odwzorowane kolory, sprawne reakcje, Force Touch i inne opcje gwarantują świetne odczucia w czasie korzystania z jego funkcjonalności.
Dla wielu mankamentem w Apple Watchu była od początku sama bateria, a właściwie jej niska pojemność. Wiele smartwatchy z Androidem Wear posiada większy akumulator, aczkolwiek w chwili obecnej Series 3 wcale nie odstaje pod tym względem od konkurencji. Podobnie, jak w iPhone – mniejsza bateria od rozwiązań innych producentów w połączeniu z dobrymi podzespołami i optymalizacją w oprogramowaniu „robi świetną robotę”.
W tej kwestii nic się nie zmieniło od pierwszej generacji. Mechanizm domykania kręgów po prostu działa tak, jak powinien i motywuje. Docenia go wiele osób, ja również chętniej wstaję czy odrywam wzrok od komputera podczas pracy, gdy wybija kolejna godzina. Barometr sprawuje się idealnie, zaś z mierzeniem pulsu i odczytywaniem szczegółowych danych w aplikacji Zdrowie nigdy nie miałem problemu. Tutaj nie mam więc żadnych zastrzeżeń. Poprawki w watchOS 4 przyniosły nowe treningi i lepiej widoczne informacje, ale to już kwestia oprogramowania. Dodatkowo, nowe animacje naprawdę są fajne, więc jeśli lubicie takie „smaczki” to nie uświadczycie tego na innych smartwatchach.
Ogromną zaletą zegarków z Android Wear wciąż są płatności zbliżeniowe. Android Pay po prostu działa. Czego nie można powiedzieć o Apple Pay, którego w Polsce nie możemy się doczekać od wielu lat. Miejmy nadzieję, że wkrótce się to zmieni. Na razie pod tym względem wygrywa konkurencja.
Apple wie, że zegarek będzie coraz chętniej rozchwytywany. Firma zapewne dalej skupi się na polepszaniu jego działania w kwestii zdrowia czy ćwiczeń fizycznych. Od tego nie ma już odwrotu. Dalsza miniaturyzacja przełoży się na pojemniejszą baterię i przyspieszone działanie smartwatcha. Zmiany jednak nie będą aż tak diametralne, jak mogłoby się wydawać. Pomiędzy S0 a S3 minęły ponad dwa lata. Podobnych, odczuwalnych różnic względem „trójki” spodziewałbym się więc dopiero w piątej lub szóstej generacji.
Jeśli chcecie nosić na nadgarstku pięknie prezentujący się smartwatch, uprawiacie sport, dbacie o zdrowie i pragniecie usprawnić swoje życie „w biegu” to jest to idealne rozwiązanie. Zwłaszcza, jeśli posiadacie iPhone’a i lubicie monitorować wiele elementów, jak np. własny puls czy lokalizację znajomych. Wszędzie możecie mieć „pod ręką” asystentkę i pilot do muzyki. Natomiast, gdy nie zależy Wam na tych rzeczach to właściwie lepszym wyborem będzie zwykły, tani zegarek… który zrobi to, co potrafi najlepiej, czyli… pokaże godzinę i będzie działał przez długi czas.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…