Galaxy S9 i S9 Plus zadebiutują już w tą niedzielę. Najnowszy raport zdradza, kiedy flagowce Samsunga trafią do sklepów. Konkurencja może się bać, bowiem premiery innych urządzeń zostały w tym wypadku zaplanowane dość niefortunnie.
Samsung Galaxy S9 i S9 Plus to smartfony, które są praktycznie tuż za rogiem. Prezentacja nowych flagowców Koreańczyków będzie tylko dopełnieniem plotek oraz wszystkich informacji, które na przestrzeni ostatnich tygodni trafiły do sieci. Dzisiejszy raport zdradza jednak bardzo ważne dane w kontekście sprzedaży wspomnianych smartfonów. Okazuje się bowiem, że Samsung może naprawdę wyprzedzić konkurencję i jeśli firma rozegra to dobrze, to użytkownicy zapomną o innych producentach oraz proponowanych przez nich alternatywach dla urządzeń Galaxy.
Samsung Galaxy S9 i Galaxy S9+ oficjalnie. Specyfikacja, cena i przedsprzedaż (MWC 2018)
Według wspomnianego raportu, Galaxy S9 i S9 Plus mają trafić do ogólnoświatowej sprzedaży już 16 marca – zaledwie nieco ponad dwa tygodnie po oficjalnej premierze. Dla przypomnienia, to dalej data znajdująca się przed konferencjami takich gigantów, jak Huawei czy chociażby LG. Pod koniec marca w Paryżu zobaczymy flagowce Huawei – modele z serii P20. Samsung pokazuje jednak, że się nie boi i chce wyprzedzić w tym roku wszystkich. Czy to tak naprawdę ma znaczenie? Wiem, że możecie sobie tak pomyśleć.
Nowe informacje na temat Huawei P20 Plus na pewno Wam się spodobają
Z punktu widzenia bardziej zaawansowanych użytkowników, znaczenie szybkiej dostępności S9 i S9 Plus jest znikome. I tak wszyscy będziemy czekać na innych producentów, żeby móc porównać bezpośrednio wszystkie smartfony jednocześnie. Największą grupą są jednak osoby, które znajdują się obecnie „na wymianie” swojego telefonu na nowy lub są w pewien sposób przywiązany do danej marki jednocześnie nie orientując się za dobrze w specyfikacji i możliwościach flagowców. Nie dziwi mnie, że Samsung celuje właśnie w tę grupę, a nie w naszą niszę.
Zastanawia mnie tylko, ile osób od początku skusi się na Galaxy S9 biorąc pod uwagę, że jego cena na początku ma być nieco wyższa od poprzednika. Poczekamy, zobaczymy, ale uważam, że Samsung wykonał właśnie świetne posunięcie.
Na pewno to się opłaci.
Źródło: The Investor
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.