Solidny przeciek zdradził specyfikację, cenę i termin premiery HTC U12. Flagowiec Tajwańczyków na 2018 rok wprowadzi dalsze rozwinięcie rozwiązań, które znamy z poprzedników, a zwłaszcza z modelu HTC U11+. Moim zdaniem HTC U12 może być flagowcem idealnym, o ile producent będzie umiał go sprzedać.
Jak zapewne wiecie, HTC nie radzi sobie najlepiej. Już od kilku lat Tajwańczycy nie są w stanie wyjść na prostą i tracą coraz więcej pieniędzy. Czy wynika to z produkowania kiepskich smartfonów? Moim zdaniem nie, zwłaszcza gdy mówimy o flagowcach, które pod wieloma względami są naprawdę bardzo dobre.
Szczególnie podobają mi się topowe modele z 2017 roku, czyli HTC U11 i HTC U11+. Moim zdaniem to jedne z najlepszych smartfonów z zeszłego roku, które nieliczne wady wynagradzają wieloma zaletami. HTC wróciło do formy i liczę na to, że tegoroczny flagowiec firmy będzie jeszcze bardziej udany. Spory przeciek dotyczący premiery, ceny i specyfikacji HTC U12 sugeruje, że to jak najbardziej możliwe.
Jeśli udostępnione informacje są prawdziwe, to premiera HTC U12 została przewidziana na kwiecień 2018. Wcześniejsze plotki dość ogólnie mówiły o wiośnie, więc termin jak najbardziej się zgadza. To termin jak najbardziej realny, gdyż od debiutu bezpośredniego poprzednika minie niemal rok.
Czego spodziewać się po nowym flagowcu HTC?
Chyba dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że HTC ma zamiar kontynuować przygodę z wąskimi ramkami i ekranami o nowych proporcjach. Z tego powodu HTC U12 zaoferuje wyświetlacz o przekątnej 6 cali i rozdzielczości QHD+, czyli 2880×1440. Daje to nam aspekt 18:9. Nic nie wskazuje na to, by producent miał zamiar bawić się w jakieś wycięcia. Jak dla mnie to żaden problem, gdyż nie jestem fanem tego rozwiązania. Jego rosnąca popularność nie jest mi na rękę, więc bardzo mnie cieszy postawa HTC. Dodam jeszcze, że Tajwańczycy po raz kolejny sięgną po panel IPS (Super LCD).
Jeśli chodzi o zastosowany SoC, to HTC sięgnie po najmocniejszy układ w portfolio amerykańskiej firmy Qualcomm. HTC U12 dostanie więc procesor Snapdragon 845 z grafiką Adreno 630. Układ ten będzie współpracował z 6 GB pamięci RAM, co da flagowcowi HTC sporą przewagę nad Galaxy S9 czy Xperia XZ2. Cieszy mnie też 128 GB pamięci wewnętrznej, z możliwością jej rozbudowy poprzez kartę pamięci.
HTC U11 jest świetnym fotosmartfonem, więc jego następca nie może być gorszy. Ma o to zadbać podwójny aparat fotograficzny, w konfiguracji 12 MP + 12 MP, ułożony pionowo. HTC wraca do rozwiązania porzuconego dłuższy czas temu. Jak na razie nie wiemy, jakie możliwości zaoferuje dodatkowy obiektyw, ale szczerze wątpię w to, by służył tylko i wyłącznie do zdjęć portretowych. Po cichu liczę na szeroki kąt, ale prędzej skończy się na teleobiektywie. Dla samopstrykowiczów producent przygotuje 8-megapikselową jednostkę.
Czego jeszcze spodziewać się po HTC U12? Czytnik linii papilarnych znajdzie się na tylnym panelu, telefon zaoferuje Dual SIM i modem LTE Gigabit. Smartfon zasili akumulator o świetnej pojemności 3980 mAh z szybkim ładowaniem QC 3.0. Całość ma pracować pod kontrolą Androida Oreo z nakładką Sense 10. Na pokładzie nie zabranie oczywiście technologii Edge Sense (2.0). Wszystkie wymienione podzespoły zostaną zamknięte w wodoszczelnej (IP68) obudowie ze szkła i metalu.
Swoje trzy grosze o specyfikacji HTC U12 dorzucił LlabTooFeR. W większej części powtórzył on specyfikację podaną powyżej, ale nie obyło się bez różnic. Jego zdaniem dodatkowy aparat będzie miał 16 MP, a nie 12 MP. Tymczasem pojemność akumulatora ma wynosić 3420 mAh. Lekaster dodaje również, że Tajwańczycy opracują HTC Face Unlock, czyli własny system rozpoznawania twarzy.
Ile może kosztować tak wyposażony HTC U12? Tani oczywiście nie będzie, ale do najdroższych smartfonów na rynku sporo mu zabraknie. Źródło twierdzi, że cena HTC U12 ma oscylować w okolicach 880 dolarów, co po bezpośrednim przeliczeniu daje nam niecałe 3000 złotych. Nie wiadomo, o jakim konkretnie rynku mowa, ale raczej nie o Europie czy Polsce. Nie zdziwię się, jeśli producent każe nam dopłacić parę stówek, ale ceny wyższej niż 3499 złotych raczej się nie spodziewam.
Jasne, to ciągle bardzo dużo, lecz najwięksi konkurenci wcale nie są tańsi, a HTC U12 nie będzie od nich odstawał specyfikacją i możliwościami.
Jeśli wszystkie powyższe informacje znajdą potwierdzenie w rzeczywistości, to HTC stworzy kapitalnego flagowca. HTC U12 może i nie wprowadzi do świata mobilnych technologii żadnej rewolucji, ale ewolucyjne zmiany idą w bardzo dobrym kierunku. Producent udoskonali dotychczasowe rozwiązania, tworząc smartfon niemal kompletny.
Nie wiem, jak Wam, ale jak dla mnie to wystarczająco dużo, by HTC U12 odniósł sukces. Mam nadzieję, że firma zadba o prawidłowy model dystrybucji i postara się o odpowiedni marketing, dzięki czemu wróci na prostą.
https://www.gsmmaniak.pl/711044/htc-u11-test/
Źródło: Dmitry Kalinin
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nowe oszustwo znów atakuje Polaków. Tym razem hakerzy chcą wykraść nasz numer PESEL, wymagając od…
Zbliża się premiera serii Xiaomi Redmi Note 14 5G. Znamy dokładny termin debiutu. Smartfony z…
Na oficjalnej polskiej stronie Xiaomi wystartowały promocje na smartfony i nie tylko. W ramach rewelacyjnej…
W końcu mamy oficjalnej potwierdzenie! nubia Z70 Ultra za kilka dni będzie dostępna globalnie. Smartfon…
Xiaomi Redmi K80 Pro będzie świetnym smartfonem dla gracza. Wyniki w wymagających tytułach mówią same…
Smartwatche Huawei otrzymują właśnie aktualizację, która daje użytkownikom możliwość korzystania z płatności zbliżeniowych we współpracy…