Wave to główna siła napędowa linii smartfonów Samsunga, gdzie firma instaluje swoje autorskie oprogramowanie: bada os. Zaledwie kilka miesięcy temu odbyła się premiera Wave 3, która jednak w opinii wielu osób, nieco rozczarowała. Rewolucji względem starszego modelu z całą pewnością nie było. Pytanie jednak, czy zmiany w trzeciej edycji flagowego telefonu koreańskiego producenta okazały się być wystarczająco posunięte, by skutecznie skłonić Was do zakupu tego urządzenia? Dzisiaj na to pytanie spróbujemy odpowiedzieć.
Kluczowe punkty specyfikacji technicznej:
Wave 2 już testowaliśmy – telefon otrzymał od nas ocenę 3,25 w 5-stopniowej skali. Narzekaliśmy zwłaszcza na obudowę, która nie gwarantowała niemal żadnej amortyzacji urządzenia w ręce, przeciętny aparat, brak ekranu wykonanego w technologii AMOLED oraz system operacyjny w starej wtenczas wersji, 1.2. Chwaliliśmy za niezłej jakości wykończenia oraz niemal doskonałą reakcję na dotyk.
Co jednak najważniejsze, drugi Wave nawet względem pierwszego smartfonu z tej linii, nie przyniósł długo oczekiwanej przez wszystkich zwolenników bada os rewolucji. Smartfon przeszedł w wielu mediach branżowych bez większego echa, co potwierdziło tylko nasze przekonanie, jakoby Samsung stworzył kolejny smartfon, uderzający swoją bylejakością i przeciętnością.
Stosunkowo nowy, wprowadzony do sprzedaży pod koniec 2011 roku smartfon, którego główną siłą zdaje się być tylko i wyłącznie nowa wersja systemu bada. Specyfikacja urządzenia tylko utwierdza w tym przekonaniu:
Wielu recenzentów, którzy już mieli sposobność testować ten telefon, narzeka na brak daleko idących zmian, które pozwoliłyby nowej odsłonie Wave nawiązać walkę z urządzeniami pracującymi pod kontrolą Androida. Chwalony powszechnie jest ekran AMOLED, kompaktowe wymiary i elegancki design, jednak zarówno rzekomo rewolucyjna bada os w wersji 2.0 jak i specyfikacja techniczna swojego telefonu – zważywszy na fakt, że mówimy tu o modelu flagowym – rozczarowuje.
Interfejs to tak naprawdę żywcem wyjęty TouchWiz 4.0, którego znamy chociażby z Galaxy S 2 a chwalone przez wielu multimedia, jednocześnie potrafią zachwycić (odtwarzacz audio i wideo) jak i zniechęcić do siebie (Youtube to dalej tylko mobilna strona aplikacji). Nowy Wave to krok w dobrą stronę, ale czy to znaczy, że warto go kupić?
Jeśli wahacie się, czy wydać około 850 złotych na Wave’a 2 czy też dozbierać nieco grosza i za około 1100 złotych kupić najnowszego reprezentanta tej linii Samsunga, radzimy Wam…poczekać na wersje z numerem 4 😉 Na chwilę bieżącą edycja 2 i 3 prezentuje zbliżony poziom a od niedawna dostępna aktualizacja bada os jeszcze bardziej zaciera różnicę między tymi urządzeniami. Warta uwagi opcją jest również przeszukanie rynku w poszukiwaniu ciekawego urządzenia Samsunga, które pracuje pod kontrolą zielonego robota, jak chociażby Galaxy S+.
źródło: własne, Youtube
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Microsoft ostrzega przed masowym oszustwem na WhatsApp. Tym razem chodzi o niebezpieczne kody QR. Sprawdź,…
Revolut przedstawia w aplikacji nowość, która zadba o bezpieczeństwo naszych danych i pieniędzy. To rozmowy…
Wciągająca strategia turowa jest obecnie na wyciągnięcie ręki wielu graczy. Objęta została bowiem kapitalną promocją,…
Samsung uchyla rąbka tajemnicy i zdradza kolejne nowości w One UI 7 i Galaxy AI,…
Xiaomi Redmi Note 14 to nowy model chińskiego giganta rynku elektronicznego. Na salony razem z…
Mroczny RTS na premierę objęty został rewelacyjnym 65% rabatem. Teraz każdy z was może zgarnąć…