iPhone 6S robi lepsze zdjęcia od Galaxy Note 8? Taki wniosek płynie z raportu Consumer Reports. Takich absurdów jest więcej. Zobaczcie, jakie smartfony mają najlepsze aparaty i dlaczego jest to kompletna nieprawda. Czy rankingi smartfonów mają jeszcze sens?
Fotografowanie smartfonem stało się tak oczywistym punktem codzienności, że do jakości aparatu przykładamy coraz większą wagę. Rozumieją to producenci, którzy z generacji na generację dbają o to, by postęp był widoczny. Skoro są produkty, to powstały serwisy, które zajmują się ich oceną. DxOMark to jeden z nich – niektórzy go lubią, niektórzy nie. Faktem jednak jest, że daje on spore pole do porównywania smartfonów. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jaki model wybrać do fotografowania, to zajrzyj do naszego TOP-10 smartfonów do zdjęć.
iPhone X ma najlepszy aparat na rynku?
Tak twierdzi raport, który został opublikowany przez Consumer Reports. Ten serwis już kilkukrotnie głosił kontrowersyjne tezy, które nie do końca miały poparcie w słowach innych recenzentów. O ile wygrana smartfona Apple nie jest może jakoś bardzo kontrowersyjna, bo faktycznie robi bardzo dobre zdjęcia (chociaż twierdzę, że Google Pixel 2 XL i tak robi lepsze), to dalej robi się coraz ciekawiej.
iPhone 8 na drugim miejscu
Nie mam pomysłu, jak to skomentować. I znowu nie chodzi mi o to, że to zły aparat. Jest dobry, może nawet świetny, ale model z pojedynczym aparatem wyprzedza iPhone 8 Plus, który to ma dwa obiektywy. Poza tym to dokładnie te same matryce, więc naturalnie większy model powinien być wyżej – bo ma większe możliwości. Najlepsze jednak dopiero przed nami.
Galaxy S8+ ma najlepszy aparat w świecie Androida
Tak twierdzi raport. Nie bierze on oczywiście pod uwagę dopiero co zaprezentowanego Samsunga Galaxy S9, ale i tak się z tym nie zgadzam. Najlepszym kwiatkiem jest jednak to, że dysponujący dokładnie tą samą matrycą, obiektywem i oprogramowaniem Samsung Galaxy S8 bez plusa został umieszczony na miejscu…siódmym. Co nadal jest wyższą pozycją od Samsunga Galaxy Note 8. Tu już brak mi słów.
iPhone 6S ma lepszy aparat od Galaxy S8?
Tak, dobrze przeczytaliście. iPhone 6S Plus i iPhone 7 zostały sklasyfikowane wyżej od phabletu Samsunga. To nic, że mają gorsze światło obiektywu i dzieli je co najmniej rok rozwoju. Na koniec zostawiłem prawdziwą petardę – Google Pixel 2 nie załapał się do rankingu. Jeden z najlepszych fotosmartfonów świata (coś mi się nawet zdaje, że może być lepszy od iPhone 6S…) nie został dostrzeżony.
Rankingi są zbędne?
Nie, na pewno nie. Ale żeby z nich korzystać trzeba dysponować pewną wiedzą, która pozwoli spojrzeć na nie krytycznym okiem. Nie jestem specjalistą od fotografii, ale jednak wiem, że ten od Consumer Reports jest wybitnie tendencyjny. Aż dziwne, że iPhone 5S się nie załapał…Wszystkie te przykłady służą temu, by pokazać pewien trend w recenzjach smartfonów i nie tylko.
Okazuje się, że niektóre serwisy mają swoich faworytów tak mocnych, że całkowicie przysłaniają im sytuację na rynku. Owszem, iPhony od zawsze miały świetne aparaty, a konkurencja była w tyle. To jednak zmieniło się już kilka lat temu, a twierdzenie, że iPhone 6S jest lepszym aparatem kompaktowym od nowych Galaktyk zakrawa na żart. Mimo wszystko wydaje mi się, że ranking DxO Mark jest obecnie najlepszym wykładnikiem. Dalekim od doskonałości, ale najbardziej systematycznym.
Ceny Apple iPhone X
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.