Czy warto kupić BlackBerry KEYone w 2018 roku? Moim zdaniem tak i to nie tylko dlatego, że staniał do 2500 złotych. Zapraszam do zapoznania się z powodami, dla których warto kupić BlackBerry KEYone.
BlackBerry KEYone to jeden z najciekawszych smartfonów, które trafiły na rynek w 2017 roku. Moje zainteresowanie wzbudził jeszcze przed premierą, po której podjąłem postanowienie, że stanie się on moim prywatnym smartfonem. Kiedy jednak zobaczyłem cenę, którą BlackBerry KEYone miał w Polsce na samym początku po wprowadzeniu do sprzedaży, to aż usiadłem z wrażenia. Obecnie nieco spadła i możesz kupić go za około 2500 złotych. Mam tu na myśli duże sklepy z elektroniką, bo u mniejszych sprzedawców znalazłem go nawet za 1700 złotych.
Najlepszy smartfon z fizyczną klawiaturą
Na początku muszę się do czegoś przyznać. Pisanie na ekranie smartfona sprawia mi przyjemność. Część ze swoich wpisów tworzę właśnie w ten sposób mimo, że teoretycznie mógłbym w tej chwili korzystać z laptopa. Kiedy jednak pierwszy raz wziąłem do ręki BlackBerry KEYone, to nie miałem wątpliwości – klawiatury fizyczne w smartfonach to coś, za czym tęsknię. To jeden z powodów, dla których podzespoły w nim zastosowane tak naprawdę nie mają wpływu na cenę.
Snapdragon 625 za 3000 złotych?
Prawda, że brzmi niczym ponury żart? Mimo, że żywię sympatię do smartfonów Xiaomi, to żaden ze mnie fan, czyli tak zwany „rycerz Xiaomi”. W moich wpisach często faktycznie zdarza mi się polecać ich modele ze względu na stosunek jakości do ceny, ale powód jest jeszcze jeden. Wiele z nich oparto na Snapdragonie 625, który w moim prywatnym rankingu smartfonowych układów zajmuje zaszczytne pierwsze miejsce.
Jest bardzo wydajny (słyszę już parsknięcia, ale taka jest prawda – Snapdragon 625 jest bardzo wydajny, a wszystko powyżej to już kosmiczna moc), a do tego niemal wszystkie smartfony, które działają w oparciu o tej właśnie procesor potrafią długo działać na baterii. Tak jest z Xiaomi, tak jest też z BlackBerry KEYone. Ogniwo nie jest ogromne, bo to tylko trochę ponad 3500 mAh, ale w połączeniu z stosunkowo niewielkim wyświetlaczem pozwala zapomnieć o ładowarce na dłużej niż 1 dzień. Nie zmienia to faktu, że ponad 3000 złotych, to cena zaporowa jak na tak wyposażony sprzęt.
Czy warto kupić BlackBerry KEYone w 2018 roku?
Na szczęście model BlackBerry staniał i obecnie kosztuje jakieś 2500 złotych. Moim zdaniem jest to…dobra oferta. Zanim się oburzycie, to pozwólcie, że wyjaśnię. Wcześniej wymieniłem już kilka powodów, dla którego BlackBerry dla niektórych osób jest lepszy od flagowca. Po pierwsze – fizyczna klawiatura. Po drugie, świetna bateria. Po trzecie, Snapdragon 625, który w takim urządzeniu jest więcej niż wystarczający. Mam ich jeszcze kilka.
Największym jest tak zwany feeling. Jeśli podobnie jak ja, miałeś w życiu ponad 20 telefonów (własnych), a przynajmniej drugie tyle przewinęło się na testach, to już po pierwszym wzięciu telefonu w dłoń wiesz, kiedy urządzenie idealnie siedzi w dłoni. Tak jest w przypadku BlackBerry KEYone. Nie wiem, czy to kwestia wyważenia, idealnie dobranego środka ciężkości czy zastosowanych materiałów. Jest po prostu bardzo dobrze.
Jaka jest konkurencja? Nawet nie pytajcie…Jeśli fizyczna klawiatura kompletnie Cię nie interesuje, to w tej cenie (a nawet niższej) znajdziesz chińskie (i nie tylko) flagowce w rodzaju OnePlus 5T, Samsunga Galaxy S7 Edge, Xiaomi Mi6, Huawei P10 i tak dalej. Jeśli jednak tęsknisz za charakterystycznym klikiem – bierz, póki są w sklepach.
Kiedy premiera BlackBerry KEYone 2?
Do sieci trafiły już pierwsze informacje dotyczące następcy BlackBerry KEYone – podobno odbędzie się całkiem niedługo. Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat, to zapraszam do poniższego wpisu:
Następca BlackBerry KEYone potwierdzony? Znamy datę premiery!
Recenzja BlackBerry KEYone
Na koniec mała informacja. Już w tym miesiącu będziecie mogli zapoznać się z recenzją BlackBerry KEYone, której autorem jest Szymon. Dogłębnie testuje ten smartfon już od dłuższego czasu i niedługo możecie spodziewać się podsumowania jego rozważań. Tak długi czas obcowania ze smartfonem pozwoli na wyłapanie wad, które w krótszych testach i gorących pierwszych wrażeniach są nie do wychwycenia.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.