Druga połowa marca to gorący okres wśród chińskich producentów, gdyż z jakiegoś powodu właśnie w tym czasie postanowili zaprezentować swoje nowości. A jak się za chwilę przekonacie jest ich naprawdę sporo.
Od 19 do 31 marca tego roku ma zadebiutować sporo nowych smartfonów sygnowanych logo chińskich firm. Oprócz najbardziej cenionego na polskim rynku Huawei swoje nowości pokaże Oppo, Meizu, a także Vivo. O niektórych modelach mogliście już przeczytać na serwisie gsmManiaK.pl, a być może niektóre będą dla Was czymś zupełnie nowym. Pewne jest jedno – przy tak sporej liczbie nowych produktów, zapewne każdy znalazłby coś dla siebie.
Pierwsza z dwóch konferencji Vivo została zaplanowana na 19 marca tego roku. Tego dnia zaprezentowany zostanie Vivo X21 UD, a zatem kolejny w ofercie producenta smartfon, w którym zastosowany zostanie czytnik linii papilarnych umieszczony pod kranem. Spekuluje się, że jest to tylko jedna z dwóch wersji tego modelu, gdyż ma pojawić się także tradycyjny Vivo X21, a w nim czujnik biometryczny powinien zostać umieszczony na tylnej ścianie.
Phablet ma mieć także charakterystyczne wcięcie w ekranie. W ekranie, który ma cechować się proporcjami 19:9 i rozdzielczością 2280 × 1080 pikseli. Ów model wykorzystywać będzie układ SoC Snapdragon 660, współpracujący z 6GB pamięci RAM. Na dane ma zostać zarezerwowane 128 GB wbudowanej pamięci.
Będzie to zatem smartfon o wysokiej wydajności, co zresztą potwierdza wynik na poziomie 143707 pkt, osiągnięty w popularnej aplikacji benchmarkowej AnTuTu.
Również 19 marca zadebiutują dwa nowe phablety Oppo – Oppo R15 i Oppo R15 Dream Mirror Edition. Ich najmocniejszą stroną będzie aparat główny. Ma bowiem zostać wykorzystany sensor Sony IMX519, który cechuje się 16 milionami pikseli, przysłona obiektywu F/.17, rozmiarem pojedynczego piksela 1,22μm.
W obu modelach ma zostać zastosowany 6.28-calowy wyświetlacz AMOLED o proporcjach 19:9 i rozdzielczości FHD+. Jak sugeruje przeciek, za wydajność w Oppo R15 odpowiedzialny będzie MediaTek helio P60, a w Oppo R15 Dream Mirror Edition ma zostać zastosowany układ Snapdragon 660. Podobno model ze Snapdragonem 660 ma także zostać wyposażony w jednordzeniowy układ AI, którego zadaniem będzie obliczanie algorytmów sztucznej inteligencji.
Początkowo spekulowano, że 20 marca zadebiutuje następca Lenovo P2, a zatem smartfon,w którym producent osadzi akumulator o ponadprzeciętnej pojemności. Mowa o Lenovo S5.
Okazuje się jednak, że Lenovo S5 występuje pod oznaczeniem K520. Skąd taki wniosek? Potwierdza się przede wszystkim design — ujawniony przez producenta, z tym, co można zobaczyć w TENAA. K520 ma 5.65-calowy wyświetlacz FHD + (2160 x 1080 pikseli) i proporcje 18: 9. Phablet jest napędzany ośmiordzeniowym procesorem o taktowaniu 2.0 GHz. SoC współpracuje z 3 GB i 4 GB pamięci RAM. Na dane zarezerwowano odpowiednio 32 GB i 64 GB pamięci wewnętrznej. Energię ma dostarczyć akumulator 3000 mAh.
Bezpośrednim konkurentem nadchodzącej nowości Lenovo, będzie Redmi Note 5.
https://www.gsmmaniak.pl/817846/lenovo-s5-6000-mah/
Chińska firma Meizu zaplanowała konferencję prasową na 21 marca tego roku, podczas której ma zamiar zaprezentować nowy smartfon ze średniego segmentu – Meizu E3. Model ten może okazać się strzałem w dziesiątkę i mocnym konkurentem dla Xiaomi Redmi Note 5 (AI Dual Camera).
https://www.gsmmaniak.pl/820696/meizu-e3-czy-warto-kupic/
O tym modelu pisałem już ostatnio, a zatem zachęcam Was do zapoznania się z materiałem. Ja dodam tylko od siebie, że Meizu E3 będzie smartfonem ze średniej półki cenowej, w którym zastosowany zostanie Snapdragon 636, w którym obecne jest osiem rdzeni Kryo 260 o taktowaniu dochodzącym do 1,8 GHz, a także chip graficzny Adreno 509. To wydajna jednostka, która jest o 40% szybsza od popularnego Snapdragona 630, a sam układ graficzny charakteryzuje się wzrostem wydajności o 10%, względem Adreno 508. Jeżeli dodamy do tego jeszcze wspomniane 6GB pamięci RAM typu LPDDR4X.
Mocna stroną Meizu E3 może okazać się aparat główny, gdyż ma to być IMX363 dostarczony przez japoński koncern Sony. Obiektyw jest obecny w najnowszych smartfonach ASUSa – ZenFone 5 i ZenFone 5z.
https://www.gsmmaniak.pl/820204/nubia-v18-specyfikacja/
Oppo F7 zgodnie z obowiązującymi trendami ma mieć wcięcie w ekranie, a także wydajne podzespoły. Jednak jego największym atutem ma być 25-megapikselowy aparat dedykowany Selfie z technologią AI Beauty Recognition 2.0.
W sprzedaży zadebiutować mają dwa warianty- Oppo F7, który ma być także w wersji ze 128-gigabajtową pamięcią wewnętrzną, a także model Oppo F7 Youth, który zgodnie z polityką Oppo, będzie tańszy od standardowej propozycji, choć tym samym słabiej wyposażony.
Mam nieodparte wrażenie, że 27 marca wszystkie oczy będą zwrócone na Paryż. Właśnie tam zaprezentowana zostanie najnowsza seria smartfonów Huawei – Huawei P20, Huawei P20 Pro, a także Huawei P20 Lite. O tym ostatnim w sumie wiemy już wszystko, a ponadto zadebiutował już w polskiej przedsprzedaż, a zatem czekamy głównie na te dwa modele.
Niewykluczone, że Huawei ma dla nas niespodziankę i zaprezentuje także model P20 Porsche Design, który według niepotwierdzonych doniesień ma być udoskonalona wersją P20 Pro. A zatem zachowa trzy aparaty na tylnym panelu, choć zostaną ułożone inaczej. Nowością ma być natomiast osadzony w wyświetlaczu czytnik linii papilarnych.
Vivo 27 marca tego roku, także zaprezentuje swój smartfon – model Vivo V9. To już kolejna propozycja z wcięciem w ekranie. Jego mocną stroną będzie jednak kamera do Selfie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…