Chińska marka BLUBOO zdecydowała się zdradzić więcej informacji na temat swojego nowego smartfona – modelu S3. Urządzenie pojawiło się na grafikach oraz dowiedzieliśmy się, w jaki akumulator zostanie wyposażony ten sprzęt. Jedno jest pewne: na stosunek ceny do możliwości nie będziecie narzekać!
BLUBOO S3 to model, który został pierwotnie zapowiedziany podczas targów Mobile World Congress w Barcelonie, dokładnie kilka tygodni temu. Teraz chiński producent zdecydował się zdradzić więcej informacji na temat tego sprzętu i trzeba przyznać, że zapowiada się on naprawdę ciekawie.
BLUBOO S3 posiada obudowę, która została stworzona z metalu i powinna zadowolić wymagających użytkowników. Nie spodziewałbym się poziomu znanego z flagowców, jednak Chińczycy w przeszłości pokazywali, że są w stanie całkiem nieźle ogarnąć swoje budżetowe sprzęty.
Na tylnej obudowie znajdziecie skaner linii papilarnych i to, co od razu rzuca się w oczy, to designerskie podobieństwo do modelu Galaxy S9 – przynajmniej jeśli chodzi o sam projekt podwójnego aparatu. W przeszłości Chińczycy sprawnie kopiowali Samsunga. Możecie to zobaczyć między innymi w modelu BLUBOO S8. Teraz nie jest już tak agresywnie, ale dalej widać spore inspiracje.
6 calowy ekran 18:9 i stonowana kolorystyka sprawiają jednak, że BLUBOO S3 może nie jest przepiękny, ale na pewno nie wstyd wyciągnąć go z kieszeni.
https://www.gsmmaniak.pl/782778/test-bluboo-s1/
BLUBOO S3 zostanie wyposażony w ogniwo o pojemności aż 8500 mAh. Zawsze, jak patrzę na tego typu parametry w chińskich smartfonach, to jestem ciekaw, jak radzą sobie one podczas pracy na jednym ładowaniu. Urządzenie przy takiej wielkości baterii nie jest jednak grube – obudowa posiada zaledwie 12 milimetrów grubości. Spytacie jednak pewnie: co z ładowaniem? Już odpowiadam.
BLUBOO S3 obsługuje ładowanie z mocą 12V / 2A wykorzystując do tego technologię PumpExpress 3.0. Smartfon działa w oparciu o procesor MediaTeka, jednak producent nie zdradził dokładnie, o którą jednostkę chodzi. Wiem, że średnio przepadacie za tym producentem, no ale nie jesteśmy w stanie nic zrobić w tej kwestii.
Chińczycy twierdzą, że model S3 będzie kosztował mniej niż 200 dolarów, co w przeliczeniu na złotówki, nawet podczas bezpośredniego zamówienia z Chin daje naprawdę ciekawą cenę. Sam kupiłbym BLUBOO S3 jako urządzenie do nawigacji lub zapasowy smartfon na wakacyjny wypad czy inną podróż. To, co za nim przemawia, to zdecydowanie ogromny akumulator zapewniający świetny czas pracy. Na fantastyczną wydajność bym nie liczył – nie o to tutaj chodzi.
BLUBOO S3 sprawdzi się więc idealnie jako zapasowa jednostka lub wtedy, jeśli jesteście użytkownikami, którzy nie wymagają zbyt wiele od smartfona, a chcą, aby działał on jak najdłużej na jednym ładowaniu.
Premiera smartfona odbędzie się na przestrzeni kilku najbliższych tygodni.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
POCO F7 najprawdopodobniej zadebiutuje jeszcze w przyszłym miesiącu. Telefon powinien być na radarze polskiego fana,…
Gmail doczekał się prostej, a jakże niezwykle użytecznej nowości na Androida. Pozwoli ona oszczędzić nam…
iQOO Z10x zadebiutował oficjalnie. Ponieważ to bardzo tani telefon, bateria o pojemności 6500 mAh i…
Casio AEQ120W to prawie G-Shock. Poza bardzo zbliżoną obudową ma baterię na 10 lat i…
Na polski rynek wkracza właśnie nowa linia produktowa znanego producenta - Baseus PicoGo. Mowa o…
Czy najlepszy składany telefon typu flip 2025 roku będzie też tym najdroższym? Okazuje się, że…