Zapewne wielu z Was pamięta wielką euforię, jaka towarzyszyła pierwszym komórkom wyposażonym w aparat fotograficzny. Niestety ich jakość pozostawiała naprawdę wiele do życzenia i fotografom cisnęły się na usta brzydkie słowa gdy ktoś chwalił się telefonem z aparatem. Dzisiejsze smartfony (choć również 'tradycyjne' telefony komórkowe, o czym niebawem się przekonacie) wyposażone są w aparaty fotograficzne dużo lepsze niż te kilka lat temu i wiele z nich zdobywa uznanie profesjonalistów jako dobre rozwiązanie do wykonywania zdjęć 'w biegu'. Przyjrzyjmy się więc najciekawszym pozycjom w tej kategorii.
O ile iPhone od samego początku wyznaczał standardy, to zazwyczaj prędzej czy później zostawał wyprzedzany przez konkurencję. Poza słynnym wyświetlaczem Retina było tak ze wszystkimi aspektami smartfonu i aparat nie stanowił tu wyjątku. Początkowo brakowało funkcji nagrywania sekwencji wideo czy obecności lampy błyskowej. Z czasem było jednak co raz lepiej i na chwilę obecną iPhone swoją piątą wersją wraca do ścisłej czołówki. Aparat ma rozdzielczość 8 Mpx, nagrywa sekwencje wideo w rozdzielczości Full HD (niestety nie możemy zmniejszyć jakości), a liczne pochwały zbiera funkcja HDR, dzięki której sprzęt świetnie nadaje się do wykonywania zdjęć statycznych obiektów.
Urządzenie stworzone przez LG Electronic znajduje się w ścisłej czołówce biorąc pod uwagę stosunek ceny do jakości. Kosztujący niespełna 1000 zł smartfon wyposażony został w całkiem przyzwoity aparat, który stanowi niezbity dowód tego, że megapiksele to nie wszystko. Ma ich bowiem 5, a sekwencje wideo nagrywa w rozdzielczości 720p. Okazuje się jednak, że jakość wykonywanych przez niego zdjęć i filmów jest naprawdę przyzwoita. Do tego dochodzi przednia kamera 2 Mpx, co jest rzadkością, gdyż zazwyczaj w tym miejscu znajdują się obiektywy VGA.
Kolejny 5-megapikselowiec, który parametrami technicznymi może nie zaskakuje, ale aparat z pewnością należy do jego mocnych stron. Jest to smartfon jeszcze poprzedniego typu (z którego swoją drogą Nokia bardzo słynęła) , a więc nie ma dotykowego ekranu czy szybkiego procesora, ale optyka Carl Zeiss robi wrażenie.
Bardzo dobry smartfon, którego twórcom temat aparatów cyfrowych z pewnością nie jest obcy. Aparat 8.1 Mpx wspomagany przez diodę LED sprawia się naprawdę dobrze, a dzięki ekranowi wykonanemu w technologii Sony Mobile BRAVIA Engine mamy jeszcze większy wpływ na to, jak będą wyglądać nasze zdjęcia. Wykonane fotografia i nagrania możemy następnie wyświetlić na ekranie telewizora lub komputera dzięki obecności gniazda HDMI. Do minusów Xperii Arc należy brak możliwości przybliżenia obrazu podczas nagrywania wideo i to nawet w najniższej rozdzielczości.
Sony Ericsson K850i to telefon, który z tyłu do złudzenia przypomina typową, kompaktową cyfrówkę. Już z zewnątrz, po samym obiektywie widać, że mamy do czynienia z całkiem solidnym aparatem. Choć rozdzielczość wynosi zaledwie 5 Mpx, a sekwencje wideo nagramy jedynie w jakości VGA, to wrażenie pozostaje. Aparatowi towarzyszy zarówno dioda LED jak i ksenonowa lampa błyskowa, co stanowi spory ewenement. Spory plus stanowi automatyczna osłona obiektywu.
Jedyna „trójwymiarowa” pozycja w naszym zestawieniu nie pojawiła się tu bynajmniej ze względu na ową funkcjonalność, która w praktyce wypada niezbyt interesująco. Przestrzenne fotografie nie zachwycają i mają stosunkowo niską rozdzielczość (zaledwie 2 Mpx), ale to co nas w tym momencie interesuje – standardowe zdjęcia, wygląda naprawdę ładnie. Nie ma może rewelacji, bo HTC nigdy nie grzeszyło solidnymi aparatami, ale EVO 3D z pewnością należy w tej dziedzinie do ścisłej czołówki urządzeń tego producenta.
Jeden z najlepszych multimedialnych smartfonów na rynku stanowi krok do przodu w stosunku do poprzednika, którego aparat krótko mówiąc nie zachwycał. Większa rozdzielczość, pojawienie się nieodżałowanej w SGSie diody LED, nagrywanie w jakości FullHD i jeszcze lepszy wyświetlacz. To wszystko nakładając się na siebie, znacznie przyczyniło się do wzrostu jakości fotografii i sekwencji wideo.
Przedstawiciel bardzo słynnej niegdyś, a obecnie odchodzącej śmiercią naturalną serii C(amera). Sony Ericsson C905 może nie przypomina aparatu fotograficznego, jak opisywany wcześniej model K850i, ale z pewnością jest równie stylowy. Choć obiektyw nie robi równie sporego wrażenia, to nadrabia rozdzielczością (8.1 Mpx). Podobnie jak tam, tutaj również znajdziemy diodę LED i lampę ksenonową.
Jeszcze do niedawna sztandarowy model fińskiego producenta, już od samego początku szokował posiadanym aparatem. Zdolny wykonywać zdjęcia w rozdzielczości aż 12 Mpx aparat, naprawdę robi wrażenie. Choć nagrania wideo mają rozdzielczość „zaledwie” 720p, to możliwość odtwarzania ich na ekranie telewizora dzięki obecności gniazda HDMI nadrabia te niewielkie minusy. Tym bardziej, że bardzo przyzwoitemu obrazowi towarzyszy dźwięk Dolby Digital Plus.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…
Do rodzinki ciekawych flagowców niedługo dołączy vivo X200s. On również otrzyma potężną specyfikację na czele…
Do walki z oszustami wydzwaniającymi do nas i wykradającymi nasze dane zostały wytoczone ciężkie działa.…