W ostatnich dniach pojawia się w sieci coraz więcej sprzecznych względem siebie informacji związanych z Samsungiem Galaxy S3. Najpierw pojawia się plotka o rzekomej specyfikacji, później Eldar Murtazin chwali się, że już ma ten telefon a po zaledwie paru dniach dowiadujemy się, że jego premiera podczas MWC raczej nie dojdzie do skutku. W końcu Samsung postanowił zabrać głos i rozwiać te wszystkie wątpliwości.
Uprzedzamy, jeśli wyczekujecie na rynkową premierę nowej Galaxy S-ki, odliczacie godziny, dni i tygodnie, to stanowisko, jakie zaprezentował jeden z przedstawicieli korporacji, Younghee Lee, raczej nie przypadnie Wam do gustu. Stwierdził on bowiem lakonicznie, że firma cały czas zastanawia się, kiedy wprowadzić na rynek swój topowy smartfon.
Wydaje się, że z tego bardzo skąpego oświadczenia, płyną dla nas dwa ważne wnioski. Po pierwsze, Samsung fizycznie posiada już Galaxy S3 i jest gotowy na jego dystrybucję, jednak z drugiej strony, być może czeka na „wystrzelanie się” z topowych modeli przez konkurencję. MWC ma przynieść wiele ciekawych premier i wydaje się, że Koreańczycy obawiają się tego, że ich galaktyczny telefon mógłby nieco zniknąć w cieniu konkurencji. Stąd też plotka o rynkowej premierze, która ma odbyć się dopiero późną wiosną. Jak sądzicie, to tylko podgrzewanie atmosfery i zainteresowania w mediach czy też Samsung faktycznie spasuje i podczas MWC nie zobaczymy następcy Galaxy S2-jki?
źródło: sammyhub.com
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Ceny sprzętu Logitech idą w górę i to nawet o 25%. Klienci już zaczynają to…
Klienci ING powinni niezwłocznie znaleźć chwilę na zapoznanie się z ważnym komunikatem wydanym przez instytucję.…
Jakie są najbardziej opłacalne smartfony na rynku? Do tego grona z pewnością zaliczają się ex-flagowce.…
Seria Samsung Galaxy S22 niedługo oficjalnie otrzyma One UI 7, czyli najnowszą wersję systemu tego…
Redmi Watch Move AMOLED zadebiutował oficjalnie. Nowy smartwatch submarki Xiaomi to bardzo tania propozycja dla…
Oppo Reno15 będzie mniejszy i smuklejszy. Takie rewelacje ma dla nas chiński leakster. Najwyraźniej chińscy użytkownicy…